Pozwolenie na budowę S10 w Kujawsko-Pomorskiem
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy zakończyła ponowną ocenę środowiskową dla blisko 9-kilometrowego odcinka drogi S10 (zawierającego się między węzłami Bydgoski Park Przemysłowcy a Solec Kujawski) i wydała postanowienie uzgadniające warunki realizacji przedsięwzięcia.
- Teraz będziemy musieli uwzględnić wytyczne wynikające z postanowienia RDOŚ w naszych dokumentach planistycznych, a dokładniej zrobi to wykonawca drugiego odcinka. Po spełnieniu tych wymagań, po ich weryfikacji, wojewoda będzie miał podstawę do wydania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, czyli ZRID – wyjaśnia Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiej GDDKiA. Dodaje, że wydanie ZRID planowane jest generalnie na pierwszy kwartał tego roku.
Cała 50-kilometrowa trasa łącząca drogę S5 (od strony Bydgoszczy) z autostradą A1 (na wysokości Torunia) ma kluczowe znaczenie dla przyszłości regionu. Nie chodzi tylko o gospodarkę, ale też o zdecydowaną poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, jako że dotychczasowa, stara „krajówka” nr 10 od lat nazywana jest drogą śmierci. Do kolizji i niebezpiecznych sytuacji dochodzi tu codziennie, a i wypadki, także tragiczne, nie są niczym niezwykłym.
S10 przetnie północny skraj Puszczy Bydgoskiej, a wspomniany drugi odcinek poprowadzony zostanie tuż przy jednym z najcenniejszych siedlisk przyrodniczych – Źródlisk Rudy i Wypaleniska. Co prawda „eska” nie naruszy bezpośrednio źródlisk, ale przetnie (powstanie most) Strugę Młyńską, która odprowadza wodę ze źródlisk w kierunku Wisły. Hałas generowany przez pojazdy będzie niewątpliwie słyszany w międzywydmowej niszy, w którą wypełniają stawy i łącząca je struga.
Inwestycję oprotestowały organizacje środowiskowe, a wcześniej negatywnie wypowiedzieli się o niej leśnicy. Dlatego sprawa wymagała ponownego zaangażowania bydgoskiej RDOŚ.
Jak informuje RDOŚ – praca i dialog wszystkich uczestników postępowania pozwoliły wypracować rozwiązania korzystne zarówno dla środowiska jak i samej inwestycji. Podczas konsultacji społecznych niezwykle cenne okazały się uwagi organizacji ekologicznych.
Nowa droga S10 Bydgoszcz -Toruń. Zwiększy się liczba przejść dla zwierząt
Wymiernym efektem tej aktywności są trzy postanowienia, które zwiększają liczbę przejść dla zwierząt oraz poprawiają ich parametry techniczne. Do dziś na około 38 kilometrach drogi ekspresowej S10 usprawniono 16 przejść i dodatkowo ustalono obowiązek wykonania kolejnych 9.
Całe przedsięwzięcie obejmie stały nadzór przyrodniczy. Taki mechanizm działania skutecznie wspiera kształtowanie polityki środowiskowej i przestrzennej województwa kujawsko – pomorskiego, przy znaczącej poprawie warunków ochrony lokalnej przyrody.
RDOŚ w Bydgoszczy zapewnia, iż w ramach procedowanego odcinka czwartego S10 na wysokości Wielkiej Nieszawki i miasta Toruń również zadba o zachowanie dobrostanu środowiska.
Budowa trasy S10. Trwają prace na pierwszym odcinku
Jak już informowaliśmy – budowa trasy S10 ruszyła na jej pierwszym odcinku, który jako jedyny uzyskał już od wojewody ZRID. Bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przekazał wykonawcy plac budowy w połowie listopada 2024 roku.
Chodzi o 8,9 – kilometrowy fragment pomiędzy węzłami Bydgoszcz Południe (Stryszek) a Bydgoszcz Park Przemysłowy (Emilianowo). Umowa z wykonawcą (firma Intercor) w ramach tego samego zadania obejmuje także budowę 5,4 kilometrów nowej drogi krajowej nr 25 od węzła Bydgoszcz Południe w kierunku Brzozy – z obejściem tej miejscowości od wschodu.
To na razie prace przygotowawcze do zasadniczej fazy budowy - usuwanie karpin (korzeni wyciętych drzew) w pasie drogowym, wycinki pozostałych drzew oraz rozpoznania saperskiego terenu budowy. Na miejscu działają też geodeci. Wykonawca opracowuje projekty czasowej organizacji ruchu na potrzeby prowadzenia robót.
Prace trwają pomimo przerwy zimowej. To oznacza, że wykonawca może zawiesić prace od 15 grudnia do 15 marca, ale zwykle – jeśli pogoda jest dobra – roboty są kontynuowane.
Wciąż trwa też opracowywanie specyfikacji technicznych dla budowy tego odcinka. Zakończono natomiast ratownicze badania archeologiczne. Nic znaczącego nie znaleziono.
Jak informuje Julian Drob, otwarcie pełnego frontu robót nastąpi po zakończeniu przerwy zimowej, czyli w marcu.
