- Zorganizujemy pikietę w Warszawie, między 13 a 18 września - zdradza Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność. - Gdyby nie sprawy dla Polski ważniejsze, jak na przykład powódź, ruszylibyśmy już dziś !
Demonstracja odbędzie się przed siedzibą Grupy Metro. Dodajmy, że to właściciel takich sklepów, jak: Real, Media Markt, Saturn.
Czytaj też: Markety są coraz biedniejsze i oszczędzają na pracownikach. Zamieniają umowy o pracę na umowy zlecenia
Pracownik marketu to nie królik doświadczalny!
- Właśnie u nas potrzebne są akcje, jak "Człowiek za kasą". Trzeba pokazywać, jak są traktowani pracownicy sieci handlowych, zarówno przez szefów, jak i klientów - twierdzi Dopierała.
Przypomina to, o czym pisaliśmy w ostatnich tygodniach, czyli m.in. sławne już kropki w Carrefourze. Pracownik musi tam stanąć, gdy chce iść do ubikacji. Ostrzega: - Pójdziemy z takimi samymi kropkami do parlamentarzystów! Według niego nie można pozwolić na skandaliczne praktyki, jakie są stosowane w tej sieci. Przypomnijmy, Carrefour zwalnia pracowników. Następnie przejmuje ich zewnętrzna spółka, która proponuje gorsze warunki, już nie umowę o pracę, tylko umowę zlecenie.
Czytaj też: Markety. Kasjerki są dla nas wartościowymi pracownikami. To nasze stewardesy!
Najpierw był**list kasjera hipermarketu**
Firma oficjalnie odpowiedziała nam, że nie zna nowych warunków pracy. - To bzdury! - denerwuje się sekretarz z Solidarności. - Polscy pracownicy to króliki doświadczalne dla zagranicznych spółek!Od pracowników wymaga się coraz więcej, podczas gdy jest ich coraz mniej - dodaje Dopierała. - Kiedyś w bydgoskim Realu, dawnym Geancie, pracowało 850 osób przy 30 tys. asortymentu. Teraz jest go 50 tysięcy i tylko 200 osób. Zmiany w prawie to konieczność!Będziemy więc protestować!
Jest też oczywiście druga strona medalu. Markety zbiedniały, bo wiedzie nam się gorzej i jest ich za dużo. Oszczędzają więc m.in. na etatach. - Sieci handlowe są źle zorganizowane, tracą na tym nie i zatrudnieni, i klienci - podsumował Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców.
Nasza akcja była pokłosiem wstrząsającego listu kasjera hipermarketu, który opisał, jak klienci mieszają takich, jak on, z błotem. List wywołał lawinę komentarzy internautów.
