– Przy pomocy naszych partnerów, którzy chcą pełnić misję pośredników, są to m.in. Izrael i Turcja, poszukujemy miejsca, w którym pożądane byłoby przeprowadzenie rozmów z punktu widzenia gwarancji bezpieczeństwa – powiedział.
Dodał, że trwają prace nad pakietem porozumień uwzględniającym stanowisko strony ukraińskiej i zaznaczył, że „dopiero wtedy, gdy wszystko to będzie opracowane i wstępnie uzgodnione, mogą spotkać się prezydenci”. – Myślę, że tak się stanie i że droga do tego nie jest tak długa – ocenił. Podkreślił, że „potrzebny jest czas” i zapewnił, że strona ukraińska „będzie się starała, by odbyło się to jak najszybciej”.
W ocenie Mychajła Podolaka strona rosyjska chciałaby osiągnąć punkt, jakim są „bezpośrednie i dwustronne rozmowy prezydentów i podpisanie efektywnego porozumienia”.
Doradca Wołodymyra Zełenskiego zaznaczył, że Ukraina nie zrezygnuje ze swoich celów, wśród których wymienił „zakończenie wojny i natychmiastowe wycofanie wojsk rosyjskich”.
Ponadto wskazał, że strona rosyjska na rozmowach wciąż wielokrotnie wysuwa ultimatum, ale też „słucha propozycji Ukrainy”. Dodał, że obie strony są w stałym kontakcie.
