https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie strajk we włocławskim szpitalu

(goz)
fot. sxc
W Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku będzie po Nowym Roku strajk. Jeszcze nie wiadomo, jaką formę przyjmie, ale związki zapewniają, że pacjenci będą bezpieczni.

www.pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

Strajk ma być odpowiedzią na niezrealizowane postulaty płacowe. Pracownicy Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku od kilku miesięcy walczą z dyrekcją o podwyżki. Domagają się dołożenia do pensji 250 złotych.

Takie żądania wysuwają zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę, czyli większość pracowników szpitala. To m.in. pielęgniarki, położne, technicy medyczni, pracownicy biurowi. Pracownicy ci dostali już w tym roku podwyżkę w kwocie 110 złotych brutto. W lipcu po renegocjacji kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia czekali na kolejną.

Dyrekcja twierdziła, że pieniędzy na podwyżki nie ma. I nadal niczego nie obiecuje. - Nie podpisałem jeszcze kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na przyszły rok i nie wiem, na jakie pieniądze możemy liczyć - powiedział nam dyrektor Bronisław Dzięgielewski. - W tej sytuacji trudno mi się zgodzić na żądane podwyżki.

Spór o wyższe płace toczył się w szpitalu przez kilka miesięcy. Rozmowy nie przyniosły jednak rezultatu. W tej sytuacji związkowcy przeprowadzili referendum w sprawie strajku. - Wzięło w nim udział pięćdziesiąt pięć procent pracowników zatrudnionych na umowę o pracę - mówi Maria Turek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Większość, bo 86 procent uczestników referendum opowiedziało się za rozpoczęciem protestu. Wczoraj przedstawiciele sześciu związków zdecydowali o jego formie. Wiadomo już, że pracownicy przystąpią do niego najwcześniej 4 stycznia.

W strajku nie będą uczestniczyć lekarze. Nie są oni bowiem zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę, lecz mają kontrakty.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Gdzie te obietnice Dziegielewskiego że pod koniec roku bedzie tomograf i remont się rozpocznie.KWIATKOWSKI w gazecie przechwalał sie że juz tomograF jedzie i co. Pielęgniarką też obiecywali trochę grosza i co Panowie gdzie ta prawda????????????????????
s
szuja
Cyt..ale związki zapewniają, że pacjenci będą bezpieczni...koniec cytatu.Hahaha. Wystarczy ,że się tam dostanie i już się nie jest bezpiecznym ze względu na fachowość zatrudnionej kadry.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska