W 50. minucie spotkania trybuny stadionu Wisły rozbłysły dziesiątkami rac i stroboskopów, fani fetowali dobrą grę swojej drużyny i zasłużone prowadzenie. W tamtym momencie Wisła wygrywała z Legią 2:0, a ostatecznie rozbiła mistrzów Polski aż 4:0. Okazuje się jednak, że Białej Gwieździe grozi walkower. Wszystko przez... alarm smogowy, który obowiązywał na terenie Krakowa w trakcie rozgrywania meczu.
- Przepisy stanowią jasno: Podczas alarmu smogowego surowo zabronione jest używanie środków pirotechnicznych. Złożenie wniosku o ukaranie Wisły walkowerem to nasz obowiązek - mówi nam osoba z otoczenia władz Małopolski. Jak dowiedzieli się nasi dziennikarze, Komisja Ligi miała podjąć decyzję o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia, które w poniedziałek wieczorem rozpatrzy wniosek o walkower.
