W Bydgoszczy i innych większych miastach kierowcy tankują m.in. na stacjach, znajdujących się przy hipermarketach. Bo jest tu zazwyczaj taniej. Do dystrybutorów stoją kolejki aut. Niektórzy napełniają do pełna nie tylko baki.
- Pani! Gdzie oni tego paliwa nie wlewają - relacjonuje pan Zbigniew. - Przywożą w bagażnikach trzy-cztery kanistry. W każdym mieści się 20 litrów paliwa.
Zajrzeliśmy na stację, o której opowiedział nam Czytelnik. Nie natrafiliśmy na kierowcę wlewającego benzynę do kanistra, ale.... wprost do beczki.
Zdjęcie z dystrybutorem
Analitycy rynków paliw nie są zdziwieni takim zachowaniem. Szymon Araszkiewicz z portalu e-petrol.pl, monitorującego ceny paliw, przypomina sobie podobne sytuacje.
- Na początku stycznia podaliśmy, że na jednej ze stacji w Wielkopolsce litr benzyny 95 kosztuje 2,99 zł - wspomina Araszkiewicz. - Kierowcy zjeżdżali tam aż z miejscowości oddalonych o 30-40 km. Tankowali do pełna baki i kanistry, a przed dystrybutorami robili sobie nawet zdjęcia.
Część amatorów taniego paliwa zapewne więcej zapłaciła za dojazd na wielkopolską stację aniżeli zaoszczędziła na tankowaniu.
Niebezpieczny baniak
Jarosław Umiński, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy przestrzega, by nie wlewać paliwa do dużych plastikowych zbiorników. Benzyny nie można również tankować do pojemników po innych płynach - na przykład oleju.
Nikt jednak nie zabrania kierowcom przewożenia paliwa w przeznaczonych do tego kanistrach z atestami. Trzeba tylko być ostrożnym, dokładanie zakręcać nakrętkę i pamiętać, że: - Pojemniki na paliwo o pojemności do pięciu litrów mogą być plastikowe. Większe muszą być metalowe - tłumaczy Jarosław Umiński.
Złoty podnosi ceny
Według danych Biura Maklerskiego Reflex, przez miniony tydzień litr Eurosuper 95 podrożał w kraju średnio o jedenaście groszy. Za zatankowanie litra oleju napędowego trzeba zapłacić w przybliżeniu o sześć groszy więcej niż kilka dni temu. Ceny zmieniły też hurtownie. W mijającym tygodniu podrożała w nich benzyna, a potaniał olej napędowy.
- Obniżka cen oleju w hurcie jest symboliczna - dodaje Szymon Araszkiewicz. - Olej będzie nadal drożał na stacjach, choć w mniejszym stopniu.
Bardziej optymistyczni są analitycy z BM Reflex. Ich zdaniem cena oleju napędowego może się nawet nie zmienić. Niestety, nadal będzie drożała benzyna i to o pięć-dziesięć groszy na litrze.
Dlaczego tankowanie benzyny jest coraz droższe? Tym razem to nie wina ropy naftowej. Cena baryłki jest stabilna. Wynosi 45-50 dolarów i - według Araszkiewicza - raczej utrzyma się na tym poziomie.
Problem w tym, że cena ropy określana jest w dolarach. A im droższa jest amerykańska waluta, tym więcej musimy zapłacić za baryłkę i w końcu za benzynę. Według Szymona Araszkiewicz i Gabrieli Kozan z e-petrol.pl, aby paliwa zaczęły tanieć lub chociaż więcej nie drożały, złotówka musi przestać tracić na wartości i zacząć odrabiać straty wobec dolara.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć