Kierujący "małym" fiatem spowodował kolizję. Kierował bez uprawnień, bez ubezpieczenia OC i "po kieliszku". Grozi mu do 2 lat więzienia oraz grzywna.
- Do kolizji doszło w sobotę w południe w Galonkach. Kierujący fiatem 126p. 49 latek podczas manewru zawracania, uderzył w volkswagena passata - informuje mł. asp. Marcin Krasucki z KPP Radziejów.
Nikt nie ucierpiał. Winę ponosi kierowca "malucha". 49-latek był nietrzeźwy, miał prawie 0,7 promila, dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania autem oraz nie posiadał ubezpieczenia OC pojazdu.
Sprawa trafi do Sądu w Radziejowie. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo odpowie za kierowanie bez uprawnień i brak ubezpieczenia.
Wielka szkoda, że się bandzior nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.
STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila alkoholu kierowcy grozi do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy na 10 lat i do 720 tys. zł grzywny.
M
Muka
Wielka szkoda, że się bandzior nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.
STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl