https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez przesiadki i komfortowo

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA
Od środy mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą będą mogli korzystać z  usług firmy "Komfort Bus".
Od środy mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą będą mogli korzystać z usług firmy "Komfort Bus". fot. Internet
Od środy mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą będą mogli korzystać z usług firmy "Komfort Bus".

Do tej pory do Dobrzynia nad Wisłą zajeżdżały tylko autobusy Państwowej Komunikacji Samochodowej. I choć mieszkańców obsługiwały aż trzy oddziały PKS - włocławski, lipnowski oraz płocki - kursów dużo nie było. Mieszkańcy często skarżyli się na przewoźnika, że linii jest za mało, że pomiędzy jednym a drugim odjazdem czy przyjazdem jest za duża przerwa. Z usług PKS jednak korzystają, bo to w zasadzie jedyny sposób, by dojechać do pracy czy szkoły.

Oddziały PKS oferują jednak swoje usługi głównie na liniach lokalnych. Mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą mogą więc dotrzeć do Włocławka lub Lipna. Ale wyjazd do Warszawy bądź Bydgoszczy to już problem. - Trzeba najpierw dojechać do Włocławka albo Płocka, by złapać jakieś połączenie ze stolicą kraju lub województwa - tłumaczy jeden z mieszkańców. Władze miasta od dawna więc starały się, by w Dobrzyniu zatrzymywały się autobusy prywatnych przewoźników.

Wielomiesięczne rozmowy prowadzone m.in. przez burmistrza Ryszarda Dobieszews-kiego zakończyły się powodzeniem. W miasteczku od najbliższej środy będą zatrzymywać się autobusy firmy "Komfort Bus". - Będzie pięć kursów do Warszawy i pięć do Bydgoszczy - wylicza burmistrz Dobieszewski. To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób studiujących w stolicy i w Bydgoszczy, którzy narzekali na brak bezpośrednich połączeń autobusowych.

Do tej pory "Komfort Bus" omijał Dobrzyń. Z Płocka do Włocławka autobusy tego przewoźnika jeździły przez Duninów. W tym tygodniu po raz pierwszy zawitają do Dobrzynia. Zatrzymywać się będą na przystanku PKS - naprzeciwko klubu "Żak", niedaleko siedziby Urzędu Miasta i Gminy - To dla nas duża sprawa - cieszy się z rozwiązania tego problemu burmistrz R. Dobie-szewski, bo tego oczekiwali od niego mieszkańcy.

Rozmowy, które władze Dobrzynia nad Wisłą prowadziły z "Polskim Ekspresem", zakończyły się niepowodzeniem.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska