https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni grożą okupacją

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA
Bezdomni z ulicy Okrzei zapowiadają obronę  swojego schroniska.
Bezdomni z ulicy Okrzei zapowiadają obronę swojego schroniska. Fot. Wojciech Alabrudziński
Schroniska przy ulicy Okrzei nie oddamy - zapowiadają bezdomni. Tymczasem jego likwidacja to kwestia czasu.

W schronisku dla bezdomnych przy ulicy Okrzei znalazło dach nad głową 32 mężczyzn z pokręconymi życiorysami. Niektórzy mieszkają tutaj od 10 lat, więc to miejsce stało się dla nich domem. - Jest tu czysto, spokojnie, warunki są przyzwoite - mówią.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie planuje jednak zamknięcie tego schroniska. To dlatego, że rozbudowane zostało schronisko "Caritasu" przy ulicy Karnkows-kiego i tam są wolne miejsca. Obecnie w tym obiekcie przebywa blisko 100 bezdomnych. Miejsc jest 150. Bezdomni z placówki przy ulicy Okrzei bez trudu znajdą tu schronienie.

Poza tym, co ważne z punktu widzenia budżetu MOPR, koszty utrzymania w schronisku "Caritasu" są niższe niż w placówce prowadzonej przez ośrodek miejski. Jest to efekt m.in. tego, iż na Karnkowskiego przebywa więcej bezdomnych. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do prezydenta Andrzeja Pałuckiego.

Jak się jednak dowiedzieliśmy, prezydent popiera rozwiązanie, zaproponowane przez MOPR. - Schronisko przy Karnkowskiego po rozbudowie stało się jednym z najnowocześniejszych w kraju - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka Urzędu Miasta. Także An-na Latecka, zastępca dyrektora MOPR zapewnia, że w placówce "Caritasu" są warunki nie gorsze niż w schronisku przy Okrzei.

Bezdomni z ulicy Okrzei zapowiadają jednak obronę swojej placówki. - Nie damy się traktować jak rzecz - podkreślają. Mówią, że jeśli będzie trzeba, to ogłoszą strajk okupacyjny. Dlaczego nie chcą się przenieść na Karnkowskiego? - Tam jest za dużo ludzi, spora rotacja i nie brakuje nadużywających alkoholu - to najczęściej podnoszone argumenty.

Co stanie się z budynkiem przy Okrzei, jeśli schronisko zostanie zamknięte? Być może powstanie tu Centrum Integracji Społecznej.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska