https://pomorska.pl
reklama

Białostoczanka wywieziona do Londynu i zmuszona do małżeństwa z Pakistańczykiem. 52-latek spędzi pięć lat w więzieniu

(mw)
pixabay.com
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zapadł wyrok w procesie dotyczącym handlu ludźmi. Białostoczanka została zwabiona do Londynu i zmuszona do ślubu z obywatelem Pakistanu.

Pięć lat pozbawienia wolności i 40 tysięcy złotych nawiązki dla pokrzywdzonej. To kara, jaką właśnie orzekł Sąd Okręgowy w Białymstoku w procesie 52-letniego Sławomira M. oskarżonego m.in. o handel ludźmi.

Proces - z uwagi na dobro pokrzywdzonej - w całości toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Śledczy ustalili, że 51-letni dziś oskarżony często pojawiał się w noclegowniach przy ul. Żelaznej i Raginisa w Białymstoku, choć nie był bezdomny i nie potrzebował tego typu wsparcia. Tam poznał pierwszą z pokrzywdzonych. Wiadomo, że zaoferował jej pracę w sklepie na terenie Wielkiej Brytanii. Zapewniał pokrycie kosztów podróży, zakwaterowanie na miejscu oraz wynagrodzenie w wysokości 3000 funtów za trzy miesiące pracy.

Werbowały kobiety do pracy w domach publicznych. Siostry skazane za handel ludźmi

Kobieta przystała na tę propozycję. Sławomir M. kupił kobiecie bilet autobusowy i 18 listopada 2013 r. odwiózł ją na białostocki dworzec PKS. Pokrzywdzona wyjechała do Wielkiej Brytanii.

Po przybyciu na miejsce została odebrana przez kobietę przedstawiającą się jako siostra oskarżonego, która wraz z mężem odwiozła ją do londyńskiego mieszkania, gdzie miała być zakwaterowana. Tam pokrzywdzona została przekazana mężczyźnie narodowości pakistańskiej Adnanowi N. i dopiero wówczas okazało się, że rzeczywistym celem jej przyjazdu do Wielkiej Brytanii było zawarcie z nim związku małżeńskiego, co miało mu pomóc w zalegalizowaniu pobytu w tym kraju.

Tak też się stało. Prokuratura ustaliła, że małżeństwo zostało zawarte 27 kwietnia 2014 r. w urzędzie stanu cywilnego w Londynie. Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii pokrzywdzona mogła opuszczać mieszkanie wymienionego mężczyzny, tylko wtedy, gdy był on w nim obecny. Miała również obowiązek wracać najpóźniej o godz. 18.

Białostocka wróżka odpowiada za handel ludźmi

Pokrzywdzona nie została skierowana do pracy, którą obiecywał jej Sławomir M. Z czasem Adnan N. zaczął wymuszać na niej stosunki seksualne. Stwierdził, że to on zdecyduje, kiedy - o ile w ogóle - otrzyma ona obiecane wynagrodzenie.

Kobiecie udało się za pośrednictwem komunikatora skype nawiązać kontakt z oskarżonym, któremu zrelacjonowała przebieg wydarzeń na terenie Wielkiej Brytanii, przypominając, że zgodnie z jego zapewnieniami jej wyjazd miał mieć charakter zarobkowy. Według prokuratury, Sławomir M. nie udzielił jej jednak żadnej pomocy.

Pokrzywdzona nie mogła samodzielnie oddalić się z mieszkania Adnana N., bowiem nie znała miasta, języka, nie dysponowała pieniędzmi, a na późniejszym etapie - również dowodem tożsamości.

Handel ludźmi. Kobiety były towarem dla sutenerów w Londynie

Pomimo apeli pokrzywdzonej o powrót do Polski, pozwolono jej na to dopiero w grudniu 2014 r. Musiała w tym celu wyrobić paszport tymczasowy, bowiem Adnan N. polecił jej oddać dowód osobisty w jednej z londyńskich kancelarii adwokackich. Adnan N. kupił jej bilet powrotny i wręczył 600 funtów. Po powrocie do Polski pokrzywdzona zawiadomiła policję.

Wyrok nie jest prawomocny.

Koniec świata jest blisko? Kilka już za nami... przepowiednie o końcu świata

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aka

Wzięła ślub z gościem dla jakiś tam krótko czy długoterminowych korzyści, on nie wywiązał się z umowy i dziewczyna kręci teraz aferę. Ta cała historia jest tak przekombinowana... nie uwierzyłem w ani jedno słowo. Facet zmuszał ją do seksu a ona nie uciekła bo nie znała miasta... kpina. Każda normalna kobieta jak by była zmuszana do seksu czy nawet gwałcona to by wiała z tego domu i nie obchodziło by ją czy zna miasto czy nie, czy mówi po angielsku i czy ma dowód osobisty.

G
Gość
W dniu 02.01.2019 o 16:54, Gość napisał:

Ale był pewnie "przystojny",lasowanie mózgu w TVN,TVP,pudelku,instagramie, pejsiobuku robi swoje.Dobrze że nie pokroili na organy do Izraela.

Chyba tylko dla takich durni jak ty mózg od tv może się zlasować. Nie mierz innych swoją miarą kolego.
G
Gość

ale ta kobieta to w/g artykułu bezdomna z noclegowni?

G
Gość
W dniu 02.01.2019 o 21:05, Ona napisał:

Żeby wsiąść ślub z imigrantem w uk to nie jest prosta sprawa ,to są procedury i każdy jest sprawdzany. Pewnie obiecali jej kasę , a ze nie wypłacili wszystkiego to pomyślała ze to zgłosi...

Wziąć!!!!!

 

Ale był pewnie "przystojny",lasowanie mózgu w TVN,TVP,pudelku,instagramie, pejsiobuku robi swoje.Dobrze że nie pokroili na organy do Izraela. 

Dalej chcecie "ciapatych" w Polsce?

G
Gość
W dniu 02.01.2019 o 21:05, Ona napisał:

Żeby wsiąść ślub z imigrantem w uk to nie jest prosta sprawa ,to są procedury i każdy jest sprawdzany. Pewnie obiecali jej kasę , a ze nie wypłacili wszystkiego to pomyślała ze to zgłosi...

Wziąć!!!!!

O
Ona
Żeby wsiąść ślub z imigrantem w uk to nie jest prosta sprawa ,to są procedury i każdy jest sprawdzany. Pewnie obiecali jej kasę , a ze nie wypłacili wszystkiego to pomyślała ze to zgłosi...
O
Ona
Żeby wsiąść ślub z imigrantem w uk to nie jest prosta sprawa ,to są procedury i każdy jest sprawdzany. Pewnie obiecali jej kasę , a ze nie wypłacili wszystkiego to pomyślała ze to zgłosi...
G
Grzegorz

Głupich nie sieją - sami się rodzą. Jak można zaufać ciapatemu, że oferuje pracę.

Wybrane dla Ciebie

Kolizja w Bydgoszczy z uczestnikiem zlotu miłośników motocykli Harley-Davidson

Kolizja w Bydgoszczy z uczestnikiem zlotu miłośników motocykli Harley-Davidson

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska