https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bigos z komórką

(tk)
Dziś już ciężko wyobrazić sobie życie bez telefonów komórkowych. Popularne "komórki" w błyskawicznym tempie zawojowały świat. Dzięki nim powstały również nowe miejsca pracy...

     Bardzo łatwo uszkodzić to elektroniczne urządzenie. Wystarczy, że upadnie do wody lub na ulicę. Nie należy wtedy panikować. Artur Pietrzak naprawą telefonów komórkowych zajmuje się już kilka lat. - Na początku traktowałem to jako hobby. Jednak z rozwojem rynku telefonii komórkowej okazało się, że moje zainteresowania elektroniką mogą przydać się innym. Teraz ubiegam się o licencję na naprawę, przyznawaną przez jedną z dominujących firm na rynku.
     Komórkę można uszkodzić na wiele sposobów. - Naprawiałem już telefony, które wpadły do bigosu, do jeziora lub były rozjechane przez samochód - mówi pan Artur. - Aby temu zapobiec wystarczy nosić go w specjalnym etui, najlepiej przypięty do paska lub schowany do torebki. Inaczej kończy się to naprawą i niepotrzebnymi kosztami.
     __

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska