W sklepie sieci Kaufland przy ul. Sienkiewicza w Brodnicy buszował nastolatek. Szczególnym zainteresowaniem 13-letniego Mateusza cieszył się dział drogeryjny. Chłopak myśląc, że nikt nie widzi, ukradł i napchał w rękawy i kieszenie kurtki żel pod prysznic i różne anty-perspiranty o łącznej wartości 53 zł.
Kolejną kradzież stróże prawa odnotowali przy ul. Nowa Kolonia w Brodnicy. Ekspedientka zajęta wykładaniem towaru na półkę zauważyła wchodzącego do sklepu mężczyznę, ale nie zdążyła zareagować. Klient podszedł do półki i zabrał 10 serków topionych. Schował je do kieszeni i szybko wybiegł ze sklepu.
Kradzież kosztowała dużo 28-letniego brodniczanina. Odwiedził Biedronkę przy ul. Mieszka I. Mężczyzna nie przyszedł jednak na zakupy. Liczył, że skorzysta z zamieszania wywołanego sporą liczbą klientów i będzie mógł, niezauważony przez pracowników, ukraść jakieś towary. Spacerując po sklepie 28-letni Dawid włożył w kieszenie szynkę oraz ser i próbował opuścić sklep.
Nie udało się. Za kradzież sklepową został ukarany 500-zlotowym mandatem karnym. Ile wydałby na zakupy? Zapewne kilka lub kilkanaście złotych.
Udostępnij
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
