
Wstrząsy wywołane... chodzeniem obok piekarnika!
Krzątanie się obok piekarnika w czasie wypiekania biszkoptu może zepsuć wypiek! Ciasta nie lubią nadmiernych wstrząsów w czasie gdy wygrzewają się w piekarniku. Dotyczy to szczególnie biszkoptu. Najlepiej włożyć ciasto biszkoptowe do piekarnika i... zostawić je w spokoju.

Zbyt niska temperatura pieczenia
Niewystarczająco nagrzany piekarnik albo częste otwieranie drzwiczek od piekarnika może spowodować, że biszkopt opadnie w trakcie pieczenia. Boki ciasta urosną, ale środek opadnie. Nie należy otwierać piekarnika w trakcie pieczenia, chyba, że wierzch ciasta zbyt mocno się rumieni i musimy je okryć folią albo pod koniec czasu sprawdzamy ciasto patyczkiem. Kiedy wierzch jest złoty, a patyczek wsadzony w ciasto wychodzi z niego suchy, biszkopt jest gotowy.

Biszkopt jest puszysty i nie opada z powodu piany z białek. Warto więc zadbać o to, żeby piana była naprawdę sztywna. Jajka powinny być w temperaturze pokojowej - z zimnych jajek nie da się ubić ładnej piany. Do białek warto dodać odrobinę soli przed ubijaniem piany.
Pianę z białek trzeba ubijać w całkowicie czystej i suchej, najlepiej plastikowej lub szklanej misce. Czasem drobinka wody czy tłuszczu uniemożliwi uzyskanie sztywnej podstawy biszkoptu. Jeśli przez przypadek wpadnie do białka troszkę żółtka, należy je bardzo starannie i całkowicie usunąć przy pomocy łyżeczki. Nawet jego kropla może uniemożliwić ubicie dostatecznie sztywnej piany.
Kiedy masa już jest prawie gotowa, dodajemy po łyżce cukier, by nadać pianie jeszcze większą sztywność. Ubijamy, aż piana zacznie błyszczeć.

Drobny cukier sprawdza się lepiej niż gruby, ale nie używaj cukru pudru!