- Przed dwoma laty powstał Biuletyn Inwestora. Przydał się?
- Chyba tak, skoro jest dalszy ciąg. Razem z Krzysztofem Krzyżanowskim, Karolem Malczewskim i Grzegorzem Janczyckim zbieraliśmy dane ze wszystkich gmin powiatu sępoleńskiego. W papierowej formie wydaliśmy katalog ofert inwestycyjnych. Poza tym był to poradnik dla biznesmenów, choćby o ulgach podatkowych w gminach.
- Co to znaczy dalszy ciąg?
- W czerwcu ubiegłego roku po papierowym, a potem na płycie "Biuletynie" powstała strona www.biuletyninwestora.net. Poza ofertami i opisem możliwości zainwestowania w Więcborku, Sępólnie, Kamieniu i Sośnie strona jest rozszerzona o dostępne dla przedsiębiorców fundusze unijne oraz programy pożyczkowe, jak choćby "Kujawiak". Z internetu można dowiedzieć się, jak założyć własną firmę. Poza tym są informacje o przetargach, przepisy prawne.
Cieszy się zainteresowaniem?
- Tak, mieliśmy prawie pięć tysięcy odsłon. Cały czas uaktualniamy dane. Poza tym to znakomity sposób na reklamę swojej działalności. Każda firma z powiatu sępoleńskiego po zalogowaniu może sama wprowadzić swoje dane. Katalog firm jest bezpłatny.
- Czy papierowy lub elektroniczny Biuletyn Inwestora przyciągnął kogoś do włożenia pieniędzy w biznes w powiecie sępoleńskim?
- Nie mam wglądu. My jesteśmy tylko pośrednikami, bo zainteresowani kierowani są bezpośrednio do stosownych wydziałów w gminach lub do burmistrzów. Chyba jednak na coś się przydajemy, wystarczy poczytać forum dyskusyjne.