Biznes latem. Gdy my w upały odpoczywamy, oni mają ręce pełne roboty

Każdy chłodzi się jak może. Dodatkowy prysznic, napełnienie basenu, dodatkowe podlanie kwiatów, czy ogródka... Latem potrzeba dużo więcej wody. Najwięcej jej płynie właśnie, teraz.

- Zużycie wody przez miasto wynosi średnio na dobę od 49,5 tysięcy metrów sześciennych w miesiącach zimowych, do 58,5 tys. m sześc. w miesiącach wiosennych i letnich - podają Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy. Najniższe zużycie zimowe zanotowano 25 grudnia (wyniosło 42 346 m sześc.), a najwyższe zużycie w tym roku 29 maja (wyniosło 69 005 m sześc.).

Przeczytaj też: Biznes latem nie przynosi kokosów. Weekendy ratują ich

Gdy żar leje się z nieba równie chętnie sięgamy po wodę butelkowaną. Właśnie latem, gdy są upały najczęściej, a najrzadziej jesienią. Sezon zaczyna się około marca, gdy wzrasta temperatura.

- Od sierpnia następuje spadek zakupów, by osiągnąć minimum w listopadzie. Wówczas sprzedaż może być nawet o połowę mniejsza niż latem - podaje Życie Handlowe.

Czytaj również: Biznes na lato 2015. Jak zaoszczędzić na ZUS i podatkach, zawiesić, a później wznowić działalność gospodarczą?

- Latem wzrasta spożycie produktów pozwalających schłodzić organizm i ugasić pragnienie. Dużą popularnością cieszą się wówczas lody, woda, piwa i soki, a w sytuacji, kiedy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, klienci sięgają głównie po wodę - wymienia Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych Jeronimo Martins Polska. - W kategorii piw latem klienci częściej wybierają te z mniejszą zawartością alkoholu lub lekkie typu radler. Zauważamy też, że coraz bardziej popularne stają się tzw. wody funkcjonalne zawierające dodatkowo m.in. witaminy, elektrolity czy naturalną kofeinę. Oryginalną propozycją na lato są też: napój aloesowy czy świeża woda kokosowa w postaci owocu ze specjalną zawleczką i słomką w podstawie.

Słabsze i smakowe
- Piwo lubi lato i dobrą, słoneczną pogodę. To produkt sezonowy, zazwyczaj największe zainteresowanie złotym trunkiem notuje się od maja do końca sierpnia - przypomina Beata Ptaszyńska-Jedynak, dyrektor ds. komunikacji firmy Carlsberg Polska. - Wyniki sprzedaży w tym okresie wpływają znacząco na rezultaty całego roku. Oprócz piw jasnych pełnych, latem szczególnym zainteresowaniem konsumentów cieszą się niskoalkoholowe radlery i napoje piwne, które w sezonie osiągają ok. 8 proc. udziału w rynku piwa. Z naszej oferty popularnością cieszą się nagradzane medalami nasze radlery z tegoroczną nowością radler truskawkowy z kwiatem lipy oraz napoje piwne. Tego lata nowy orzeźwiający arbuzowy smak przypadł do gustu konsumentom.

Czytaj: Pracownicy Biedronki, którzy latem przeniosą się do sklepów nad morzem dostaną i pensję, i różne dodatki [stawki]

Lokalne lodziarnie oblężone
- Czasami upał też działa w drugą stronę, gdy wielu ludzi chroni się przed żarem w domu i nie wychodzi - mówi Szymon Żakz bydgoskiej Lodziarni „Żak”. - U nas, gdy jest tak ciepło najwięcej osób przychodzi rano i wieczorem. Najchętniej klienci kupują sorbety, lody cytrynowe i malinowe. Takie, które chłodzą, bardziej wodne niż mleczne i nie są za słodkie - wymienia pan Szymon.

Tylko latem jeździ „Mobilna Lodziarnia”. - Dwa lata temu, gdy nasza firma skończyła 60 lat, wyjechał pierwszy raz nasz mobilny punkt sprzedaży lodów - dodaje. Cieszy się on teraz dużym zainteresowaniem.

Bez wiatraka nie da rady
- Klienci kupują teraz wentylatory, cyrkulatory powietrza, klimatory i klimatyzatory - wymienia sprzedawca w sklepie jednej z największych sieci agd i rtv. - Z przydatnych latem sprzętów mamy też elektryczne lodówki turystyczne, kostkarki do lodu i maszyny do lodów.

Upały sprzyjają również przychodom firm zajmujących się wynajmem sprzętu turystyczno-sportowego (np. rowerów, łodzi i kajaków).

Wideo - Andrzej Blikle o biznesie cukierniczym latem

Źródło: X-news/Tvn