1 z 87
Przewijaj galerię w dół
BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2
Sety: 26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12

Pierwszy set to długa walka punkt za punkt. Bydgoszczanie przegrywali już 22:24, ale wtedy skutecznym atakiem popisał się Filip. Za chwilę poprawił asem i doszło do gry na przewagi. W niej dwoma skutecznymi blokami popisał się Gonzalo Quiroga.

O porażce w drugiej partii zdecydowały problemy z przyjęciem w dwóch seriach zagrywek Bartłomieja Lemańskiego. Bydgoscy zawodnicy przegrywali 1:5 i co najwyżej dochodzili rywala na dwa punkty. Potem było aż 14:20 i tych strat nie udało się odrobić.

Trzeci set był wyrównany. Najpierw miejscowi wygrywali 7:5, ale po chwili stracili cztery "oczka" z rzędu. Nie popisali się też w końcówce, kiedy słabiej zagrali w obronie.

Gospodarze się nie poddali i od początku czwartej partii objęli prowadzenie. Grali bardzo dobrze w każdym elemencie i wygrywali już 9:5, 15:10, 17:11, 21:14. Takiej przewagi nie mogli już wypuścić.

W tie breaku kiedy wyszli na prowadzenie 8:6, to już go nie oddali. A po kilku minutach mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

2 z 87
BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2
Sety: 26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12

Pierwszy set to długa walka punkt za punkt. Bydgoszczanie przegrywali już 22:24, ale wtedy skutecznym atakiem popisał się Filip. Za chwilę poprawił asem i doszło do gry na przewagi. W niej dwoma skutecznymi blokami popisał się Gonzalo Quiroga.

O porażce w drugiej partii zdecydowały problemy z przyjęciem w dwóch seriach zagrywek Bartłomieja Lemańskiego. Bydgoscy zawodnicy przegrywali 1:5 i co najwyżej dochodzili rywala na dwa punkty. Potem było aż 14:20 i tych strat nie udało się odrobić.

Trzeci set był wyrównany. Najpierw miejscowi wygrywali 7:5, ale po chwili stracili cztery "oczka" z rzędu. Nie popisali się też w końcówce, kiedy słabiej zagrali w obronie.

Gospodarze się nie poddali i od początku czwartej partii objęli prowadzenie. Grali bardzo dobrze w każdym elemencie i wygrywali już 9:5, 15:10, 17:11, 21:14. Takiej przewagi nie mogli już wypuścić.

W tie breaku kiedy wyszli na prowadzenie 8:6, to już go nie oddali. A po kilku minutach mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

3 z 87
BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2
Sety: 26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12

Pierwszy set to długa walka punkt za punkt. Bydgoszczanie przegrywali już 22:24, ale wtedy skutecznym atakiem popisał się Filip. Za chwilę poprawił asem i doszło do gry na przewagi. W niej dwoma skutecznymi blokami popisał się Gonzalo Quiroga.

O porażce w drugiej partii zdecydowały problemy z przyjęciem w dwóch seriach zagrywek Bartłomieja Lemańskiego. Bydgoscy zawodnicy przegrywali 1:5 i co najwyżej dochodzili rywala na dwa punkty. Potem było aż 14:20 i tych strat nie udało się odrobić.

Trzeci set był wyrównany. Najpierw miejscowi wygrywali 7:5, ale po chwili stracili cztery "oczka" z rzędu. Nie popisali się też w końcówce, kiedy słabiej zagrali w obronie.

Gospodarze się nie poddali i od początku czwartej partii objęli prowadzenie. Grali bardzo dobrze w każdym elemencie i wygrywali już 9:5, 15:10, 17:11, 21:14. Takiej przewagi nie mogli już wypuścić.

W tie breaku kiedy wyszli na prowadzenie 8:6, to już go nie oddali. A po kilku minutach mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

4 z 87
BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

BKS VISŁA - ASSECO RESOVIA 3:2
Sety: 26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12

Pierwszy set to długa walka punkt za punkt. Bydgoszczanie przegrywali już 22:24, ale wtedy skutecznym atakiem popisał się Filip. Za chwilę poprawił asem i doszło do gry na przewagi. W niej dwoma skutecznymi blokami popisał się Gonzalo Quiroga.

O porażce w drugiej partii zdecydowały problemy z przyjęciem w dwóch seriach zagrywek Bartłomieja Lemańskiego. Bydgoscy zawodnicy przegrywali 1:5 i co najwyżej dochodzili rywala na dwa punkty. Potem było aż 14:20 i tych strat nie udało się odrobić.

Trzeci set był wyrównany. Najpierw miejscowi wygrywali 7:5, ale po chwili stracili cztery "oczka" z rzędu. Nie popisali się też w końcówce, kiedy słabiej zagrali w obronie.

Gospodarze się nie poddali i od początku czwartej partii objęli prowadzenie. Grali bardzo dobrze w każdym elemencie i wygrywali już 9:5, 15:10, 17:11, 21:14. Takiej przewagi nie mogli już wypuścić.

W tie breaku kiedy wyszli na prowadzenie 8:6, to już go nie oddali. A po kilku minutach mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

Pozostały jeszcze 82 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zobacz również

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli