Pokłócili się o to, kto ponad 60 lat wstecz był zdrajcą w bunkrze w leśniczówce Dywan. Zapowiada się ciekawy proces.
"Nasze Gochy" i "W Rodzinie" to pisma niszowe. Pierwsze to dwumiesięcznik zajmujący się propagowaniem kaszubszczyzny i historii, drugie - dwutygodnik katolicki zamieszczający teksty religijne i historyczne. Na swoich łamach zajęły się Tajną Organizacją Wojskową "Gryf Pomorski" i wewnętrznym konfliktem w oddziale między majorem Rysiem, czyli Józefem Gierszewskim i przywódcą TOW "Gryf" Józefem Dambkiem. O samym sporze wiemy niewiele - Dambek oskarżał "Rysia" o niemoralny tryb życia, posiadanie kochanki i rzekomą zdradę, a Gierszewski Dambka o złe dowodzenie i złe metody konspiracyjne.
Broni honoru
Po ponad 60 latach od tego zdarzenia pisma zabrały się do ujawniania tajemnic historii. Fundacja "Nasze Gochy" zorganizowała w miejscu śmierci Józefa Gierszewskiego uroczystości upamiętniające jego bohaterską śmierć z pocztami sztandarowymi, kombatantami i otwarciem izby pamięci w Dywanie. "W Rodzinie" ukazał się natomiast tekst kwestionujący zasługi Gierszewskiego i stwierdzenie, że "nieodpowiedzialne osoby starają się bronić polskojęzycznej grupy gestapo".
- Skierowałem sprawę do sądu, bo nie wolno szargać świętości. Młodzież musi mieć czyste moralnie wzorce, a wynoszenie na piedestał i zrzucanie ich przez rewizjonistów historii nic nie daje - _przekonuje Talewski. - I co w zamian tych zrzuconych bohaterów? _
Inna prawda
Talewski chce powołać na świadka Edmunda Kempińskiego z Osusznicy, który siedział z Gierszewskim w jednym bunkrze. - Sprawy nie popuszczę - deklaruje. - Będę bronić honoru kombatantów.
Jak się dowiedzieliśmy, dziś obrońca "W Rodzinie", senator Anna Bogucka-Skowrońska, złoży wniosek o oddalenie powództwa. - Do rozprawy podchodzimy spokojnie, bez nerwów - mówi Mielke i przypomina, że na "Rysia" został wydany prawomocny wyrok. - Ojciec autorki artykułu, dokumentalista "Gryfa", był szykanowany, a jego prawda jest inna od tej, którą przedstawiły "Nasze Gochy".
A oddział pomorski Stowarzyszenia "Dzieci Wojny w Polsce" oraz zespół ds. upamiętniania etosu TOW "Gryf" z Gdyni i oddział pomorski Stowarzyszenia Ofiar Wojny z Gdańska skierowały pismo do ministra sprawiedliwości o naruszenie przez Talewskiego konstytucyjnej zasady, że nie czci się tych, którzy zostali skazani przez sądy wojenne.
Gochy
Obszar na północ od Chojnic i na zachód od Zaborów, na pograniczu ziemi bytowskiej i powiatu chojnickiego