https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterska akcja policji. Funkcjonariusze z Rypina uratowali tonącego mężczyznę

Karolina Rokitnicka
Jezioro w Urszulewie leży na granicy dwóch województw. Patrolują je policjanci z Rypina i Sierpca.
Jezioro w Urszulewie leży na granicy dwóch województw. Patrolują je policjanci z Rypina i Sierpca. Adrian Wykrota
Rypińscy policjanci udzielili pomocy mężczyźnie, który przecenił swoje umiejętności pływackie i nie miał siły, by dopłynąć do brzegu.

Latem policjanci pełnią służby na wodach przy wykorzystaniu łodzi motorowej. - Mundurowi reagują na wszelkiego rodzaju przestępstwa oraz wykroczenia, do których dochodzi na akwenach wodnych. Podczas letnich weekendów naszych wodniaków najczęściej spotkać można na jeziorze urszulewskim - informuje st. asp. Krzysztof Rogoziński, oficer prasowy KPP w Rypinie.
Jezioro w Urszulewie leży na granicy dwóch województw. Patrolują je policjanci z Rypina i Sierpca. - Rypińscy policjanci mł. asp. Przemysław Krusiński i sierż. Marcin Dziórlikowski podczas patrolu w rejonie niestrzeżonej plaży w Słupii zauważyli płynącego mężczyznę. Był on daleko od brzegu. Widać było jak z sekundy na sekundę opada z sił. Funkcjonariusze podpłynęli do niego, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Mieszkaniec Warszawy oświadczył, że nie jest w stanie dalej płynąć - dodaje st. asp. Krzysztof Rogoziński.

Więcej wiadomości z Rypina na www.pomorska.pl/rypin.

Policjanci wciągnęli mężczyznę na pokład łodzi. Dotransportowali go do brzegu. Okazało się, że 31-latek wypłynął po piłkę którą fala wyniosła na środek jeziora. Ze względu na wiatr i fale opadł z sił.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 28.09.2015 o 08:28, Gość napisał:

Po pierwsze to facet nie topil się tylko był tak przemarzniety że nie mógł sam wyjść z wody, to jakiś starszy chory człowiek. A po drugie wreszcie policja zrobiła coś pożytecznego,a fakt że zamoczyli sobie jaja nie robi z nich bohaterów

Nie wiem czy nawet zamoczyli,bo siedzieli na łódce i faceta na nią wciągnęli.Wyczyn nie lada.Dziwne że w Teleexpresie nie było.

G
Gość
Po pierwsze to facet nie topil się tylko był tak przemarzniety że nie mógł sam wyjść z wody, to jakiś starszy chory człowiek. A po drugie wreszcie policja zrobiła coś pożytecznego,a fakt że zamoczyli sobie jaja nie robi z nich bohaterów
G
Gość

dokładnie, nic wielkiego, przecież od tego są .....co to wielki ukłon bo się zmoczyli ojej wreszcie za robote może się wezmą....

k
klik

A co  w tym jest bohaterskiego pobudzony autorze? Zrobili swoje i to wszystko...

T
Theonlygayinthecity
a czy nadal patrolują...? Jeśli robią sztuczne oddychanie to będę pływał
G
Gość

Teraz wiem dlaczego młodzi znowu robią wyścigi po mieście.Policja zajęta ratowaniem. :)

G
Gość
W dniu 20.08.2015 o 21:27, jarp napisał:

Brawo!

tak cala policja  ratowala goscia ...

j
jarp

Brawo!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska