Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bójka podczas meczu Czarni Żagań - Olimpia Grudziądz

(TH) z ŻAGANIA
, kapitan Olimpii.
, kapitan Olimpii. Fot. Paweł Skraba
Jak już informowaliśmy w końcowej fazie meczu Czarni Żagań - Olimpia doszło do bójki. Po wygranym meczu przez grudziądzan nasi piłkarze dzwonili nawet na policję.

W doliczonym czasie gry Michał Wróbel (Czarni Żagań) uderzył w poprzeczkę. Po tym strzale w polu bramkowym padł jeden z graczy z Grudziądza, a bramkarz Olimpii Paweł Zarzycki rozpoczął przepychankę z piłkarzami gospodarzy.

Sędzia Mariusz Jasina z Wrocławia, który tego dnia kompletnie nie radził sobie z wydarzeniami na boisku, pokazał trzem graczom żółte kartki. To tylko rozwścieczyło piłkarzy i trenerów. Na boisku szybko znaleźli się szkoleniowcy Olimpii, w jedno miejsce zbiegli się wszyscy zawodnicy obu drużyn i za chwilę zaczęła się ogromna przepychanka. Sędzia nie widząc innego wyjścia zakończył mecz w 94 minucie.

Po meczu goście szybko uciekli do szatni. Kilka minut później pod budynkiem stał ich kierownik, który dzwonił na policję. - Zawodnicy Czarnych atakują naszą szatnię, potrzebujemy pomocy, bo nie ma tu ochrony - wykrzykiwał do telefonu.

Zaglądnęliśmy do budynku klubowego, ale tam nikt nikogo nie atakował. - Kopali w naszą szatnię - utrzymywali piłkarze z Grudziądza, długo po meczu siedząc w szatni.

Do sprawy wrócimy.

ŹRÓDŁO
Gazeta Lubuska: Bójka piłkarzy po meczu w Żaganiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska