Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bożnica zostaje

Agnieszka Romanowicz
Wczoraj właściciel fordońskiej synagogi zdeklarował: w tym roku zabezpieczymy dach obiektu, wyremontujemy go... potem.

     Wczoraj rozpoczęło się postępowanie administracyjne w celu odrestaurowania fordońskiej synagogi. Zapoczątkowały je oględziny wnętrza obiektu. Oprócz inspektora nadzoru budowlanego uczestniczył w nich przedstawiciel właściciela bożnicy - warszawskiej Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, miejski konserwator zabytków i członek Towarzystwa Przyjaciół Starego Fordonu. - Synagoga jest zdewastowana - ocenia Marek Jaworski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Jak najszybciej trzeba zabezpieczyć jej dach.
     Nie jest to nowe odkrycie. Gołym okiem widać, że brakuje na nim dachówek, przez co deszcz zalewa wnętrze budynku. Tak jest od lat. Ale fakt, że potwierdzili go inspektorzy, znaczy więcej niż sugestie konserwatorskie. Teraz fundacja musi wyremontować dach. W przeciwnym wypadku zrobi to za nią miasto, a kosztami prac obciąży hipotekę. Będzie to podstawa do odzyskania zabytku. Jednak na razie zostaje on w zasobach fundacji.
     - Uzgodniliśmy z nimi, że do końca listopada tego roku zabezpieczą dach, a potem go wyremontują - informuje Jaworski.
     Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska