https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Branko Rasić: Kocham Polskę

opr. (styk), źródło: oficjalna strona Unii Janikowo
Rozmowa z Branko Rasicem, byłym piłkarzem Unii Janikowo.

- Jak wspominasz lata, w których grałeś w Unii?
- Czas spędzony w Janikowie będę wspominać bardzo miło ze strony zawodowej i prywatnej. Przeżyłem w tym mieście wiele fajnych chwil. Mam w nim wiele znajomych, a nawet przyjaciół. Nie zapominam też o burmistrzu, dzięki któremu nie chciałem odejść do wyższych lig. Żałuję tylko, że odszedłem trochę w niezgodzie z ówczesnym prezesem Antczakiem. Jest jeszcze sprawa nie założenia szkółki piłkarskiej wzorowanej na Crvenie Zveździe Belgrad, bo mieliśmy z burmistrzem taki pomysł, ale chyba nikomu więcej na tym nie zależało. Szkoda, bo Unia mogłaby sporo na tym zarobić.

- Pamiętasz swój najlepszy mecz w barwach janikowskiego klubu?
- Pamiętam chyba wszystkie (śmiech). Najbardziej wygrane z Ruchem (4:0), Piastem (2:1) i w Gdańsku z Lechią (2:0). Najlepszy w moim wykonaniu było chyba wspomniane spotkanie z ekipą z Chorzowa.

- Czym obecnie zajmuje się Barnko Rasić?
- Jestem trenerem, który gra czasami w piłkę dla przyjemności. Trenuję kluby, dzieci indywidualnie lub przygotowuję zawodników pod względem piłkarskim do wytransferowania. Ostatnio w Polsce pracowałem w Spartakusie Szarowola. Miałem tam pobyć kilka lat, ale klub opuścił sponsor i musiałem wrócić do domu. Jakoś mi się nie udaje zadomowić się gdzieś w Polsce na dłużej mimo niezłych wyników, ale Bóg pewnie ma jakiś plan skoro nie daje mi usiąść gdzieś na dłużej. W styczniu dowiem się, gdzie będę pracował. Kocham Polskę i zawsze tam chętnie wracam. Szkoda tylko, że nie do Janikowa...

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Eryk Woźniak
Wywiadów się nie przerabia
Pozdrawiam, Eryk Woźniak.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska