https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brat Izy Partyki: Cud? Wierzę, że się zdarzy i moja siostra wyzdrowieje

(PA)
- Nie brakuje jednak krytycznych chwil, w których chce się powiedzieć wszystkiemu "dosyć” i  poddać się - mówi z Chin Przemek Partyka - Wtedy  staramy się myśleć, że ten czas okupiony cierpieniem Izy nie idzie na marne i da owoc w postaci jej zdrowia.
- Nie brakuje jednak krytycznych chwil, w których chce się powiedzieć wszystkiemu "dosyć” i poddać się - mówi z Chin Przemek Partyka - Wtedy staramy się myśleć, że ten czas okupiony cierpieniem Izy nie idzie na marne i da owoc w postaci jej zdrowia. Piotr Bilski/Archiwum
- Wierzę w pozytywne efekty naszego przyjazdu do Chin. Wszyscy razem zrobiliśmy już tak wiele że musi się to udać - mówi Przemek Partyka, który opiekuje się Izą w chińskiej klinice onkologicznej.
Iza Partyka jest uczennica II LO od kilku miesięcy zmaga się ze złośliwym nowotworem kości. Po nieskutecznym leczeniu w Polsce, jej szansą jest terapia
Iza Partyka jest uczennica II LO od kilku miesięcy zmaga się ze złośliwym nowotworem kości. Po nieskutecznym leczeniu w Polsce, jej szansą jest terapia w chińskiej klinice onkologicznej w Tjanjin.
Pieniądze na leczenie nastolatki i jej pobyt w Chinach zbiera grudziądzka młodzież organizując różne akcje i koncerty.
Pomagają także Czytelnicy „Gazety Pomorskiej” oraz portalu www.pomorska.pl Nadesłane z Chin

Iza Partyka jest uczennica II LO od kilku miesięcy zmaga się ze złośliwym nowotworem kości. Po nieskutecznym leczeniu w Polsce, jej szansą jest terapia w chińskiej klinice onkologicznej w Tjanjin.
Pieniądze na leczenie nastolatki i jej pobyt w Chinach zbiera grudziądzka młodzież organizując różne akcje i koncerty.
Pomagają także Czytelnicy "Gazety Pomorskiej" oraz portalu www.pomorska.pl
(fot. Nadesłane z Chin)

- Stan Izy wciąż się pogarsza. Czy mimo to, ma jeszcze siłę by walczyć?
- Poddaje się, tylko wtedy gdy ból jest nie do zniesienia. Nie może wówczas myśleć, nie chce się jej żyć. Gdy są momenty, w których nie boli lub boli mniej - jest bardzo pogodna, uśmiecha się, żartuje. Jednak, takie sytuacje nie zdarzają się często.

- Na czym obecnie polega leczenie?
- Iza przyjmuje środki farmakologiczne, które mają zmniejszyć guzy. Zostanie również poddana naświetlaniu. Co dalej? Tego nie jestem w stanie powiedzieć, ponieważ sam nie wiem. Czekamy na decyzje lekarzy.

Grudziądz - wiadomości

- Przez miesiąc pobytu w Chinach, nie ma postępów w terapii. Żałujecie, że polecieliście do Tjanjin?
- Nie. Jedyne, czego żałujemy, to że znaleźliśmy się tutaj tak późno, gdy choroba Izy była już bardzo zaawansowana. Nie myślimy o powrocie do Polski, ponieważ stan Izy na to nie pozwala. Nie wrócimy do domu, póki ona się nie wyleczy.

W szpitalu spotykamy innych Polaków, którzy przyjeżdżają tu w porę. Mają wyznaczony czas pobytu i wiedzą, że ich nowotwór nie stanowi większego problemu dla lekarzy. W naszym przypadku, niestety, tak nie jest.
- Czyli cały czas liczycie na cud?
- Wierzę, że on się zdarzy. Wierzę w pozytywne efekty naszego przyjazdu do Chin. Wszyscy razem zrobiliśmy już tak wiele że musi się to udać. Nie ma po prostu innej opcji.

Przeczytaj także: Hardcorowy Koksu: - Wspieram Izę Partykę (wideo)

- W niedzielę Wielkanoc. Czego możemy wam życzyć?
- Siły do walki i wiary. Tego nam zdecydowanie potrzeba. To nasz główny "motor napędowy". Staramy się ustawiać nasze umysły na pozytywne myślenie. Wtedy jest o wiele łatwiej.
Nie brakuje jednak krytycznych chwil, w których chce się powiedzieć wszystkiemu "dosyć" i poddać się. Wtedy staramy się myśleć, że ten czas okupiony cierpieniem Izy nie idzie na marne i da owoc w postaci jej zdrowia. Także życzcie nam wytrwałości.

Zatem wytrwałości wam życzmy. Wszyscy!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grudziądzanka
Brat wierz w cuda? To sie zdziwi. Gdyby wasza "kochana" Izunia lekcewazaco zrezygnowala z leczenia w Bydgoszczy, ktore btw bylo w zaawansowanym stopniu, moze byloby juz dobrze, a tak? Wydojmy od naiwnych Grudziadzan prawie 200tys zlotych na wycieczke do Chin ktora zapewne nic nie wniesie, ani magicznie uleczy. Wasze modlitwy i slodzenie na forum gowno da. Zeby nie bylo ze nie mam zadnych przeslanek, moj dziadek w wieku 60+ dowiedzial sie o raku w zaawansowanym stopniu, wygral z nim w Grudziadzkim szpitalu i wiedzie szczesliwe zycie. Wiec jesli kiedykolwiek ktos dowie sie o powaznej niech ufa lekarzowi prowadzacemu, ktos kto rezygnuje z leczenia, nie ufa lekarzowi, wierzy w zagraniczne cuda czy modlitwe jest w pelnej krasie idiotom. A teraz czekam na flame od forumowiczow

Nie wiem jak Pan/Pani się nie wstydzą takie rzeczy pisać na forum. To jest każedego indywidualna sprawa czy decyduje się w Polsce na lecznie czy też nie, jak również czy przekaże komuś pieniądze i wsparcie czy też nie..
Miejmy nadzieję, że Iza wyzdrowieje..
k
kreTina
Grudziądzanie nie są naiwni, są dobrymi ludźmi. Gdybyś zachorował i poprosił o pomoc, Tobie też by pomogli.
n
niegrudziadzanin
*nie zrezygnowała #edit
n
niegrudziadzanin
Brat wierz w cuda? To sie zdziwi. Gdyby wasza "kochana" Izunia lekcewazaco zrezygnowala z leczenia w Bydgoszczy, ktore btw bylo w zaawansowanym stopniu, moze byloby juz dobrze, a tak? Wydojmy od naiwnych Grudziadzan prawie 200tys zlotych na wycieczke do Chin ktora zapewne nic nie wniesie, ani magicznie uleczy. Wasze modlitwy i slodzenie na forum gowno da. Zeby nie bylo ze nie mam zadnych przeslanek, moj dziadek w wieku 60+ dowiedzial sie o raku w zaawansowanym stopniu, wygral z nim w Grudziadzkim szpitalu i wiedzie szczesliwe zycie. Wiec jesli kiedykolwiek ktos dowie sie o powaznej niech ufa lekarzowi prowadzacemu, ktos kto rezygnuje z leczenia, nie ufa lekarzowi, wierzy w zagraniczne cuda czy modlitwe jest w pelnej krasie idiotom. A teraz czekam na flame od forumowiczow
e
ewa Svo.rtesua
Wiara czyni cuda
n
nadzieja
Iza walcz dzielnie .Nadzieja umiera ostatnia .Nie poddaj sie!
N
Nonkonformista
Znalazlem ostatni post i na ten odpowiem ogolnie.

Pomomo w jaki sposob mialem zdanie nie usprawiedliwia mnie przed wami i przed samym soba - po prostu grudziadzanie maja swojego Diabla i to jest dobre bo trzeba im to uswiadamiac.

Krepuje mnie to ze nie jestescie uczciwi jezeli chodzi o fakt wydania 200.000 zl na leczenie.

Zdrowiej co wiecej moge wam powiedziec - ale czytujac takie glupie posty o zdrowieniu to rzygac mi sie zechcialo.

Gdybym mial okazje z nia pogadac to bym jej powiedzial pare slow :
- Zycie jest krotkie
- Walcz albo gin

Na pewno jak wroci to mnie opier***i.
c
coolmen
Szacunek kolego, że tak dzielnie opiekujesz się siostrą.
Mam nadzieje, że wszystko ułoży się po waszej myśli.
pozdrawiam
J
Jestesmy wsparciem
Izuniu moja Wielka Duchowa Siostro. Łącze się z Tobą w Miłości i dziękuje za WIARĘ jakiej jesteś dla mnie natchnieniem i przykładem. Gdy widzę jak wspaniałe jest to zródło, które odkryłam przez myśl o Tobie, jesteś CUDEM DLA NAS! Wiara Twoją Tarcczą w walce z chorobą, nie poddawaj się. Wspieramy Ciebie w Wierze i trwamy myślą przy Tobie. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen
i
irena
Droga Izo bądz dobrej myśli napewno zdarzy się cud i będziesz zdrowa ja w to wierzę serdecznie ciebie i brata pozdrawiam
t
tomasz z mogilna
ja ciągle wierzę że będziesz zdrowa:)
A
Ania
Życzę siły do walki, wiary i wytrwałości polecając Izę Bogu w modlitwach przez wstawiennictwo Jana Pawła II i prosząc o cud jej wyzdrowienia!
c
czytelniczka
najwazniejsze jest myslec pozytywnie badz optymistka walcz jestes mloda osoba cale zycie przed Toba modle sie o Ciebie bedzie dobrze Iza badz dzielna jestem z Toba zdrówka cuda sie zdarzaja jestes warta tego Uwierz w to pozdrawiam
i
iza
Pozdrowienia dla rodziny oraz zdrowych pogodnych swiat
e
eeetam
Trzymaj się ...!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska