W tym roku przypada 70 rocznica napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. - Chciałbym pokazać sytuację jaka miała miejsce w Brodnicy u progu wybuchu II wojny światowej - mówi Marian Chwiałkowski. - Okrągła rocznica, to pierwszy powód, dla którego zająłem się tym zagadnieniem. Brodnica, leżąca w strefie przygranicznej, musiała reagować szczególnie na wieści płynące ze świata. Zajęte już były Austria i Czechy, Kłajpeda. Zamierzam też pokazać wysiłek zbrojny brodnickich żołnierzy w czasie pierwszych kilkudziesięciu dni II wojny światowej.
Przyszłych Czytelników kolejnej publikacji historycznej Mariana Chwiałkowskiego zapewne zainteresuje sytuacja w 67 Pułku Piechoty, w Szkole Podoficerskiej, wokół tworzonego Batalionu Obrony Narodowej, przede wszystkim, także ciekawy epizod związany z pobytem gen. Władysława Andersa w Brodnicy.
- Jest to zdarzenie mało znane, mało udokumentowane - mówi autor. - Generał Anders, dowodząc Nowogrodzką Brygadą Kawalerii, został skierowany w te okolice do wzmocnienia styczności dwóch armii: "Pomorze" i "Modlin" na odcinku Płock - Działdowo. Stacjonował w Lidzbarku Welskim, ale bywał też w Brodnicy.
Wśród wielu interesujących dokumentów, które udało się zgromadzić miłośnikowi historii regionu jest m.in. oryginalne świadectwo ukończenia Szkoły Podoficerskiej przez strzelca Jana Lenga , urodzonego w Lipowcu. Na świadectwie pieczątkę i podpis złożył (w zastępstwie dowódcy) ppłk Jan Klein.
