Brodnica. Kompletnie pijany mechanik samochodowy zamiast naprawić, uszkodził auto

www.pomorska.pl/brodnica

Więcej informacji z Brodnicy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/brodnica

Wypadek zdarzył się na skrzyżowaniu ulic Karbowskiej z Kolejowa. Kierowca renaulta megane nie ustąpił pierwszeństwa jadącej fordem orionem Ewie Z. i uderzył w jej auto. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Mężczyzna jadący renaultem stwierdził, że przestawi auto na pobocze i tyle go widziano. Szybko odjechał z miejsca zdarzenia.

Na szczęście Ewa Z. zapamiętała numery rejestracyjne samochodu oraz to, że kierowca był bardzo pijany. Wskazała także kierunek ucieczki pijanego rajdowca.

Stróże prawa napotkali renaut megan na poboczu drogi w Jajkowie (gmina Brzozie), z którego szybko wysiadł kierowca i wyrzucił kluczyki pod samochód. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy i okazało się, że 37-letni Krzysztof Ś. jest kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono 2,61 promila alkoholu.

Policja nie miała kłopotu z ustaleniem właściciela. Po nitce do kłębka stróże prawa ustalili, że właściciel samochodu odstawił go do warsztatu mechanicznego 37-letniego Krzysztofa Ś. w Brodnicy, który po pijanemu spowodował kolizję.

Pijany mechanik stracił prawo jazdy, a na dodatek dobrą reputację. Za prowadzenie auta po pijanemu grożą mu dwa lata więzienia.

Udostępnij