W ostatnim czasie często pisaliśmy o osobach ukaranych przez policję za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, zakłócanie porządku. W ciągu jednego weekendu policjanci wlepili 3 mandaty - opiewające na 500 złotych każdy.
- Jadąc nad morze w wakacje często widzę plażowiczów z butelka piwa w dłoni. W nadmorskich kurortach nie uświadczyłem jeszcze policjanta, który nałożyłby mandat za coś takiego. Można pić wypoczywając, czy nie?
- Ustawa o wychowaniu w trzeźwości zabrania spożywania napojów alkoholowych w miejscach objętych zakazem, wynikających z tej ustawy - tłumaczy Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. Są to m.in. ulice, parki, skwery.
A co jeśli owiniemy sobie napój wyskokowy w papier, chusteczkę, reklamówkę? - Funkcjonariusz może podejść i zajrzeć, co ma w środku? Przecież nikt mi nie zabroni nieść np. zwykłego napoju owiniętego w papier - mówi nasz rozmówca.
- Policjant w celu ustalenia czy spożywany napój jest napojem alkoholowym, ma prawo sprawdzić, a nawet poddać badaniu stanu trzeźwości - wyjaśnia policjantka.
A co ze spożywaniem trunków nad wodą?
- Jeżeli chodzi o plażę, to spożywanie alkoholu zabronione jest w miejscach objętych zakazem ustawowym lub wynikającym z prawa lokalnego. Jeżeli chodzi o Niskie Brodno, to są tam specjalnie do tego wyznaczone miejsca. Na terenie powiatu brodnickiego, na plażach ogólnodostępnych obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. W przypadku prywatnego terenu, jeśli nie kłóci się to z ustawą, to można spożywać alkohol - tłumaczy rzeczniczka.
Przypomnijmy, że za spożywanie napojów wyskokowych w miejscach niedozwolonych można dostać sto złotych mandatu.
Zobacz także: Policjanci z Brodnicy zorganizowali akcję "chuligan". Efekty?
Czytaj e-wydanie »