Kościół p.w. Matki Bożej Fatimskiej, chociaż jeszcze w budowie, ma już niezwykle cenne wyposażenie - organy o 23 glosach. Zbudowane przez niemiecką firmę Hillebrand, mającą znakomitą opinię w środowisku organistów. - Budowane przez nią organy konstruowane są solidnie i precyzyjnie, cechuje je dobra intonacja i ładne brzmienie - mówi Marietta Kruzel-Sosnowska z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, która jako pierwsza położy ręce na klawiaturze, koncertują w najbliższą niedzielę o godz. 15.
Marian Dorawa, toruński muzykolog, jednocześnie diecezjalny ekspert do spraw organów, ich budowy i renowacji dodaje: po raz pierwszy w mojej karierze zawodowej spotykam się z faktem, że kościół jest jeszcze w budowie, choć bryła jest zamknięta, montowane są witraże, ma już organy. W dotychczasowej praktyce budowy świątyń organy pojawiały się w ostatniej kolejności, zastępowane często instrumentem z muzyką elektroniczną, nie mającą nic wspólnego z muzyką organową.
Organy w Fatimskiej montował Krzysztof Grygowicz z Tarczyna, wybitny specjalista od tego typu zadań. - Wiem, ze firma niemiecka Hillebrand dała już wcześniej świadectwo swoich wysokich umiejętności warsztatowych pracując przy rekonstrukcji zabytkowych organów w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, z jej pracowni wyszył też ograny zamontowane w warszawskim kościele ewangelicko-augsburskim św. Trójcy na placu Małachowskiego. Moim zdaniem instrument sprowadzony do Brodnicy ma dużą wartość artystyczną. Organy nadają się zarówno do grania muzyki liturgicznej jak i do wykonywania koncertów i nagrań.
Na pierwszy koncert zapraszamy o Fatimskiej w niedzielę, 14 listopada, o godz. 15. Przy organach Marietta Kruzel-Sosnowska.
Brodnica. Świątynia Fatimska - muzyka organowa
Tekst i fot. Bogumił Drogorób

Po raz pierwszy w murach budującej się świątyni odbędzie się koncert muzyki organowej - 14 listopada.
Podaj powód zgłoszenia
o
ten "wybitny organmistrz" jak jego ludzie firma skladali organy nie umial nic na nich zagrac a stroili je na jakies elektroniczne urzadzenie. Nie moza bylo nawet podczas prac zobaczyc co i jak robia