- Chwilami gubię się, jeżdżąc po Brodnicy - mówi Jan Bro-nowski, kierowca spod Brodnicy. - Raz światła na ul. Piwnej działają, innym razem są wyłączone. To samo dotyczy skrzyżowań, chociażby ul. 18 Stycznia z Podgórną. Długo jeszcze będą grzebać przy tych światłach? - zastanawia się nasz Czytelnik.
Przypomnijmy, że próby poprawy organizacji ruchu w mieście od ponad miesiąca wykonują pracownicy wrocławskiej firmy, zatrudnionej przez miasto w celu zniwelowania korków w kilku najbardziej zatłoczonych skrzyżowaniach w mieście. Próbują różnych kombinacji z wyłączniem świateł na kilku skrzyżowaniach. Wprowadzili m.in. zmianę na odcinku od skrzyżowania ul. Mazurskiej z ul. Piwną.
Jazda będzie płynniejsza
- Stoi się krócej na 18 Stycznia i Podgórnej, jednak z ul. Lidz-barskiej nadal trudno się wyjeżdża - informują specjaliści z firmy Drogowe Systemy Automatyki z Wrocławia.
Próba zmian sterowania ruchem wymusi kolejną zmianę w organizacji jazdy i oznakowania na ulicach. Kolejna faza zmian czeka brodniczan już jutro. W wytypowanych, kluczowych punktach strefy zainstalowane będą w asfalcie pętlowe czujniki ruchu, które dadzą więcej informacji o ilości pojazdów, prędkości poruszania się oraz o blokowaniu się zjazdów.
Istotne będzie wprowadzenie zmiany na odcinku ul. Mazurskiej. Będzie ona jednokierunkowa od początku (z dwoma pasami do jazdy na wprost - w kierunku centrum i Torunia).
Kierowcy jadący z ul. 3 Maja do Lidzbarskiej będą musieli dojechać do ul. Czwartaków. Jak zapewniają specjaliści z DSA, pojazdy będą tam krócej oczekiwać. Ponadto będą mogli zjechać w jednym cyklu - tzn. pojadą bez zatrzymania na tzw. zielonej fali. Ponadto na całej długości ulicy Mazurskiej będzie możliwa zmiana pasa ruchu (linia przerywana). Obecnie jest to możliwe dopiero od skrzyżowania z Piwną. Zbyt krótki odcinek na zmianę pasa powoduje więcej zatrzymań i spowalnia ruch. Po ostatniej zmianie prawy pas służy do jazdy wyłącznie do centrum, a lewy jest pasem tranzytowym w kierunku Torunia i Sierpca.
Zielone dla pieszych zapali się szybciej
Specjaliści sprawdzają również możliwość wprowadzenia zmian na przejściach dla pieszych. - Sterowanie będzie na tyle elastyczne, że przy braku pojazdów na Mazurskiej piesi dostaną zielone natychmiast po naciśnięciu przycisku - tłumaczą specjaliści z DSA. - Chwilę dłużej będą jednak musieli zaczekać, jeśli przesuwać się będzie większa fala pojazdów. Kontrolowanie wymienionych tu miejsc poprzez dodatkowe czujniki ruchu i odpowiednie sterowanie na pewno poprawi przepustowość tej strefy i ograniczy "korki".
