Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Zero tolerancji dla łamiących prawo

(ever)
Mł. asp. Paweł Pruszewicz - Tym niewielkim urządzeniem błyskawicznie sprawdzę stan trzeźwości kierowcy.
Mł. asp. Paweł Pruszewicz - Tym niewielkim urządzeniem błyskawicznie sprawdzę stan trzeźwości kierowcy. ever
Policjanci z brodnickiej komendy przygotowali niespodziankę dla kierowców i awanturników. Przez kilka godzin sprawdzali trzeźwość kierowców przejeżdżających przez miasto. Nie odpuścili także awanturnikom.

- Policyjne działania trwały przez całą noc - relacjonuje Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - W użyciu były dwa alkosensory, w które jest wyposażona nasza komenda. To urządzenie błyskawicznie pokazuje stan trzeźwości badanego.

W czasie działań 18 policjantów skontrolowało 209 pojazdów i sprawdziło stan trzeźwości 180 kierowców. Dla 23 z nich spotkanie z mundurem zakończyło się nałożeniem mandatu karnego za popełnione popełnione wykroczenia. W 37 przypadkach policjanci pouczyli za drobne naruszenia prawa. W siedmiu przypadkach zatrzymano dowód rejestracyjny za stan techniczny auta.

W czasie działań zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców i dwie osoby po użyciu alkoholu. Pierwszy wpadł 25-letni Przemysław W. kierowca opla corsy. Mężczyzna został zatrzymany na ulicy Mazurskiej w Brodnicy i wydmuchał 0,73 promila alkoholu. na ulicy Sądowej zatrzymano rowerzystę po wpływem alkoholu, ale w myśl przepisów, popełnił tylko wykroczenia drogowe. Kolejny kierowca pod wpływem alkoholu został zatrzymany na ulicy Kolejowej w Brodnicy. Stężenie alkoholu w jego organizmie nie przekroczyło 0,5 promila.

Ostatnim nietrzeźwym zatrzymanym w czasie akcji, okazał się kierowca opla vectry, który nad ranem wpadł na ulicy 3 Maja w Brodnicy. Mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu i trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia.

Kilka minut przed trzecia nad ranem spore zamieszanie powstało na ulicy Kościuszki, gdzie z lokalu przy wieży bocianiej wyległo kilku agresywnych i podchmielonych młodych ludzi. Właściciel lokalu widząc co się święci zamknął podwoje i wyprosił gości. Na chodniku doszło do szarpaniny pomiędzy kilkoma osobami.

- Okoliczni mieszkańcy, obudzeni przez podchmielonych młodych ludzi, widząc radiowóz i zbierającą się grupę, informowali policję. Obawiali się o bezpieczeństwo dwóch mundurowych - mówi Agnieszka Szczucka z brodnickiej komendy policji. - Jesteśmy wdzięczni za te telefony, które świadczą o trosce obywateli o zdrowie policjantów.

Po kilku chwilach w miejscu zamieszania pojawiły się kolejne cztery radiowozy policyjne błyskających niebieskimi światłami. Trzej najbardziej agresywni młodzi ludzie trafili do policyjnych cel do wytrzeźwienia. Stróże prawa dopilnowali, aby pozostałe osoby, zarówno uczestnicy zamieszania jak i postronni obserwatorzy, rozeszli się bezpiecznie do domu.

- Trzy zatrzymane osoby po wytrzeźwieniu, zostały zwolnione do domu - dodaje Agnieszka Szczucka. - Do sądu zostaną skierowane wnioski o ukaranie za zakłócenie porządku publicznego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska