Brodniczanin Bartosz Graczyk nagrał teledysk do świątecznej piosenki "Gdzie miłość?". Zobaczcie wideo i zdjęcia

Netflix rozważa przedłużenie serialu „The Crown” o dorosłe życie Williama i Harry’ego?

Teledysk do utworu "Gdzie miłość?":

Bartosz Graczyk z Brodnicy mówi nam, że "Gdzie miłość?" to jedna jego najstarszych piosenek. - Powstała 10 lat temu, w okresie przedświątecznym, w wyniku smutnych przeżyć, które zawsze leczyłem muzyką. Będąc na studiach, w trakcie jednego z wykładów w głowie grała mi piosenka "Bar on A" amerykańskiego piosenkarza Grega Holdena. Zacząłem pisać do niej polskie słowa. Tekst nawiązuje do świąt, czasu podsumowań kończącego się roku, rozliczenia naszych osiągnięć i sukcesów, ale też potknięć i błędów. Pisałem te słowa, w poczuciu, że tych złych momentów było więcej, stąd ten nostalgiczny ton. Odtąd co roku grałem tę piosenkę podczas świątecznych, rodzinnych spotkań - mówi Bartosz Graczyk o utworze do którego niedawno powstał teledysk.

Bartosz Graczyk brodnickiej publiczności znany jest z wieloletnich występów w rockowym zespole Rozes. W tym roku solowym, akustycznym koncertem w brodnickim Pubie Atmosfera rozpoczął swój nowy muzyczny projekt pod nazwą "Gracze". Jak mówi, zamierza wydawać pojedyncze single, do których nagrań postanowił zapraszać znajomych muzyków. W nagraniu "Gdzie miłość?" pomógł mu przyjaciel z byłej kapeli, basista Rozes Bartosz Lewandowski.

- Bartek zagrał klimatyczną linię basu, ze świetną solówką, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Cieszy mnie fakt, że po rozstaniu z zespołem pozostałem z chłopakami w przyjaznych relacjach. Jestem pewny, że również z pozostałymi członkami Rozes nasze ścieżki muzyczne jeszcze się kiedyś przetną

- podkreśla Bartosz Graczyk.

Jak dodaje, pójście własną drogą umożliwi mu zrealizowanie wszystkich muzycznych pomysłów, które niekoniecznie pasowały stylistyką do działalności Rozes. Teledysk do "Gdzie miłość?" to pomysł Gracza, który do jego nagrania wybrał jesienną scenerię jeziora Zbiczno, znajdującego się na pojezierzu brodnickim. Obraz zrealizował Piotr BlackPete Cyglicki, odpowiedzialny także za większość teledysków Rozes. - Całą zeszłą zimę czekaliśmy z Piotrem na śnieg, który jak na złość nie przyszedł, dlatego nasz świąteczny teledysk jest dość nietypowy, bo zamiast śnieżnej bieli, wypełniają go jesienne barwy, co też ma swój urok - podkreśla Bartosz.

Bartosz Graczyk dodaje, że piosenką "Gdzie miłość?" chciał tchnąć w ludzi trochę nadziei na koniec przepełnionego niepokojem roku 2020. Muzyk powiedział nam także więcej o swoich artystycznych planach.

- Byłem niedawno w gronie szczęściarzy, którzy łagodnie przeszli koronawirusa, a czas przymusowej izolacji pozwolił mi stworzyć całkiem niezłe demo kolejnej piosenki, którą chciałbym nagrać w studio już zimą, a gdy wróci słońce i zieleń, marzę by nagrać kolejny teledysk. Będzie to zgoła odmienna odsłona graczy

- mówi Bartosz Graczyk.

Znów minął rok,
bo tak to już jest,
że po okręgu czasu toczymy losy swe.
Ile potknięć po drodze?
Aż wstyd patrzeć wstecz.
Gdyby tak wszystkie złe wspomnienia przepadły precz.

W mej samotni ukryłem się.
Rozmawiam przy stole, lecz nie ma tu mnie.
Gdzieś ominęła mnie świąteczna moc,
nie rozbłysło dla mnie światło nadziei w tę noc.

I nie mam już złudzeń, że będzie lepiej,
że Święta przywrócą, co dobre we mnie.
Ześlij mi gwiazdę, co wskaże drogę
do Betlejem, gdzie miłość dla mnie zrodziła się.

Ocean decyzji - to w nim topię się.
Zbędny balast z mych marzeń jest już dawno na dnie.
Ideały młodości zdradzam co dzień.
Ja wiem sam nie dam rady, przyjdź na świat i mnie zmień,

bo ja ciągle wierzę, że będzie lepiej,
że Święta przywrócą, co dobre we mnie.
Ześlij mi gwiazdę, co wskaże drogę
do Betlejem, gdzie miłość podobno zrodziła się.

Ja ciągle wierzę, że będzie lepiej,
że Święta przywrócą, co dobre we mnie.
Ześlij mi gwiazdę, co wskaże drogę,
bo ja ciągle wierzę, że będzie lepiej,
że Święta przywrócą, co dobre we mnie.
Ześlij mi gwiazdę, co wskaże drogę
do Betlejem, gdzie miłość dla mnie...
Do Betlejem, gdzie miłość dla nas zrodziła się.

Bartosz Graczyk napisał tekst tego utworu, opartego na utworze "Bar on A" Grega Holdena.