Spółdzielnia Mieszkaniowa w Lipnie przymierza się do budowy bloku na osiedlu Jagiellonów. Mieszkańcom pomysł ten nie podoba się.
W petycji skierowanej do władz spółdzielni mieszkańcy występują w obronie placu zabaw. Prezes Witold Popieliński twierdzi jednak, że nie ma czego żałować, bo to nie jest plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. Takowe zaś będą urządzone kilkadziesiąt metrów dalej. Czy blok na osiedlu Jagiellonów będzie budowany, zdecyduje ostatecznie Rada Nadzorcza pod koniec lipca.
Z informacji przekazanej nam przez prezesa Popielińskiego wynika, że chętni do zakupu mieszkań są. Do tej pory deklarację złożyło 47 osób. Spółdzielnia planuje także wybudowanie garaży przy ul. Wojska Polskiego. W tej części miasta jest już 25 garaży. Ma powstać 15. Nabyciem garaży wybudowanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową jest zainteresowanych 23 lipnowian.
Komentarze
1
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
~xxxx~
Trzeba wyjść od tego , ze mieszkańcy nie tylko bronią placu zabaw ale tez spokoju jaki obecnie panuje na osiedlu. Jeśli plac zabaw nie podoba się panu Prezesowi plac zabaw, czas go zmodernizować. Pan Prezes może powie mieszkańcom, gdzie będą parkować swoje samochody, skoro jedyny parking zamierza przeznaczyć na plac budowy a później na wejście do klatek nowego bloku. Poprzednia epoka betonowych osiedli już się skończyła, ale Pan Prezes zdaje się o tym zapomniał. Jeśli Pan Prezes chce sie sprawdzić jako budowniczy, niech zakupi grunt i buduje nie jeden ale 10 bloków z dala od Jagiellonów i da spokój mieszkańcom tego osiedla. Natomiast jeśli chce być zasłużonym obywatelem dla miasta Lipna i budować nowe bloki, to niech nowy blok postawi na placu zabaw przed swoim blokiem a dzieci tam zamieszkałe przyśle na plac zabawa na osiedle Jagiellonów, przecież to tak blisko.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
