Rewitalizacja nadwiślańskiej części Starego Miasta ma być receptą na ożywienie kulturalne Włocławka. Oferta Browaru B skierowana będzie przede wszystkim do młodych mieszkańców. - Uważam, że propozycji dla młodych włocławian jest zdecydowanie za mało - mówi Arkadiusz Ho-ronziak, zastępca prezydenta Włocławka. - Są dyskoteki, pizzerie, kluby, ale nie każdy preferuje takie formy spędzania wolnego czasu. Jak dodaje wiceprezydent, oferta placówek miejskich również nie wszystkich satysfakcjonuje, choć są pozytywne przykłady, m.in. zajęcia w Galerii Sztuki Współczesnej, gdzie młodzież realizuje swoje pasje plastycznie.
- Ważną rolę spełnia także teatr, w którym młodzież pracuje pod okiem Jana Polaka - dodaje Arkadiusz Horonziak. - Swoje pasje można też realizować we Włocławskim Centrum Kultury. Cieszy działalność Włocławskiego Ośrodka Edukacji i Promocji Kultury. Takie imprezy jak turniej poezji śpiewanej pokazują, że placówka ta należy do najbardziej aktywnych w mieście. Słowa uznania należą się teatrowi "Nasz".
Co zrobić, by ofertę rozwinąć i uczynić ją bardziej atrakcyjną? Jednym z pomysłów ma być rewitalizacja Starego Browaru przy ulicy Bechiego. Do wyremontowanego kompleksu planowane jest przeniesienie m.in. Galerii Sztuki Współczesnej. Znajdą się tam odpowiednie przestrzenie do prezentacji oferty tej placówki. - Dzięki temu galeria będzie mogła bardziej otworzyć się na młodzież - dodaje Arkadiusz Horonziak.
Co na to galeria? - Jeżeli dojdzie do przeniesienia galerii, to mam nadzieję, że będzie to zmiana na korzyść - mówi Lidia Piechocka-Witczak, dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej. - Obecnie galeria potrzebuje zmian w postaci modernizacji sal oraz zakupu sprzętu oświetleniowego oraz nagłośnienia.
Jednym z nowatorskich przedsięwzięć ma być "Moja Piwnica", w której młodzi włocławianie będą mogli realizować swoje pasje. Całość koordynować mają animatorzy kultury. Planuje się także zatrudnienie pedagogów ulicznych. Po co? Pedagodzy ci będą opiekować się grupą młodych ludzi ze Starego Miasta. I to właśnie tych mieszkańców okolicznych domów trzeba będzie zainteresować ofertą "Mojej Piwnicy".

Biznes
Jednym z nowym pomysłów jest także "Sala sześciu prób", w której będzie można realizować zamiłowania teatralne.
Do pracy w Browarze B miasto chce zaangażować pracowników placówek miejskich oraz organizacje pozarządowe, m.in. z teatru "Nasz". Działające od ponad 10 lat stowarzyszenie należy do najbardziej doświadczonych w mieście. Animatorzy związani z "Naszym" organizują spektakle i imprezy kulturalne, zajmują się także profilaktyką i integracją osób niepełnosprawnych.
Browarem B kierować ma mene-dżer posiadający wizję funkcjonowania placówki nie tylko o charakterze kulturalnym, ale i komercyjnym. W Browarze będą bowiem także kawiarnie i sale konferencyjne.
Inwestycja realizowana będzie przy wsparciu Regionalnego Programu Operacyjnego. Całość kosztować ma 25-28 mln złotych.
Browar B ma powstać z myślą o potrzebach i zainteresowaniach włocławskiej młodzieży, szczególnie młodych mieszkańców Starego Miasta. Cieszy fakt, że pojawiła się pierwsza od lat konkretna wizja dotycząca włocławskiej kultury. Czas jednak pokaże, czy uda się ją zrealizować...