Budowa drogi S5. Swoje miejsce na ziemi straci 4000 osób!

sraka mnie boli od momentu kiedy przyszedł roman i postał na chwilę.

Nie czekaj na zaniżone odszkodowanie z "urzędu", nie zwlekaj - skontaktuj się z nami i zadbaj o należne odszkodowanie już teraz. Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji prawnej, jesteśmy do Twojej dyspozycji na terenie całego kraju! tel. 605-260-148

W dniu 14.10.2016 o 09:32, Roman napisał:

Ciekawe czy wywłaszczeni właściciele działek odpowiednio wcześniej znać będą kwotę odszkodowania za zajętą nieruchomość. Jak by im wcześniej mówili to dopiero by za czeli latać po prawnikach ,rzeczoznawcach a tak to przychodzi gość z ,,propozycją ceny" np.za nieruchomość czy grunty rolne i proponuje taką i taka cenę i na zachętę aby się natychmiast zgodzić daje + 5% do sumy jaką ,,zaproponował" możesz się nie zgodzić wtedy sprawa trwa latami a kasa idzie do sądowego depozytu.   Może ktoś co już u niego wykupywali np. koło Żnina? opisze tą procedurę wykupu?

Ciekawe czy wywłaszczeni właściciele działek odpowiednio wcześniej znać będą kwotę odszkodowania za zajętą nieruchomość.

dostaniecie figę z makiem, czyli h.. do d..! Jesteście zwykłe leszcze, a leszczy trzeba dymać!

W dniu 13.10.2016 o 20:55, mirek napisał:

Podobno teraz obniżyli cenę odszkodowań za nieruchomości i grunty pod s5! Wiele z zapowiedzianych wykupów już się wycofali bo kasę trzeba zaoszczędzić dla 500+.Będą budować trasę pod ,,schodami".A biorą tylko tyle ziemi ile potrzebują i np.dzielą gospodarstwa na pół np.biorą dom a oborę  zostawiają itp. i mają ciebie gdzieś! lub pół zakładu wykupią a pól nie! i co ci ludzie mają zrobić? Tak przedstawiono plan na zebraniach dla mieszkańców wsi pod wykup. Bo jest tzw.,,SPEC USTAWA" .

Tak byłem na takim spotkaniu i muszę potwierdzić że to prawda! że z części wykupów się wycofali kosztem ekranów przy samych oknach, i faktem jest że w niektórych przypadkach całych nieruchomości nie kupią tylko część np. gospodarstwa. Niby można się odwołać ha,ha :)

Podobno teraz obniżyli cenę odszkodowań za nieruchomości i grunty pod s5! Wiele z zapowiedzianych wykupów już się wycofali bo kasę trzeba zaoszczędzić dla 500+.Będą budować trasę pod ,,schodami".A biorą tylko tyle ziemi ile potrzebują i np.dzielą gospodarstwa na pół np.biorą dom a oborę  zostawiają itp. i mają ciebie gdzieś! lub pół zakładu wykupią a pól nie! i co ci ludzie mają zrobić? Tak przedstawiono plan na zebraniach dla mieszkańców wsi pod wykup. Bo jest tzw.,,SPEC USTAWA" .

W Ministerstwie Infrastruktury rozpoczęły się wczoraj dwudniowe konsultacje w sprawie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, w którym opóźniono realizację kluczowych dla naszego regionu inwestycji.

Dzisiaj do Warszawy pojadą wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Dariusz Kurzawa oraz wiceprezydent Bydgoszczy Stefan Markowski. Zapoznają się z dokumentacją drogi ekspresowej S-5, która złożona została w ministerstwie, i zaprotestują przeciwko przesunięciu daty rozpoczęcia tej inwestycji w naszym regionie. Zgodnie z założeniami programu, miała się ona rozpocząć w drugiej połowie 2012 roku, ale nieoczekiwanie trafiła na listę inwestycji realizowanych po roku 2013.
- Po raz kolejny będziemy chcieli wyrazić swoje niezadowolenie z powodu przesunięcia tak ważnej dla regionu i całego kraju inwestycji. Muszą się znaleźć pieniądze na jak najszybszą realizację odcinka S-5 w naszym województwie. Wielkopolska już buduje, a my co? Wycofywanie się z już rozpoczętej inwestycji jest niepoważne. Wszystkie procedury związane z decyzjami środowiskowymi zostały uruchomione i już jesteśmy po ich zatwierdzeniu. Czekamy tylko na ich uprawomocnienie się - nie krył oburzenia marszałek województwa Piotr Całbecki, który wczoraj odwiedził naszą redakcję, by złożyć podpis pod petycją w sprawie przyspieszenia budowy S-5. 
Zaraz po marszałku księgę z podpisami sygnował też prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Nasz apel będzie dostępny w redakcji „Expressu Bydgoskiego” do końca stycznia, po czym zawieziemy go do Kancelarii Premiera Donalda Tuska. Podobne inicjatywy podjęły „Gazeta Pomorska” i Radio PiK.
Przedwczoraj prezydent Rafał Bruski wysłał do Ministerstwa Infrastruktury oficjalne pismo, w którym czytamy: 
- Z niepokojem zapoznałem się z Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, który nie przewiduje rozpoczęcia budowy drogi ekspresowej w 2013 roku.Trasa S-5, szczególnie na odcinku Nowe Marzy - Cotoń, ma kluczowe znaczenie dla rozwoju Bydgoszczy, ale i zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego. Jednocześnie proszę o zabezpieczenie w budżecie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Bydgoszczy środków pieniężnych, które umożliwiłyby sfinansowanie rozpoczęcia prac projektowych niezwłocznie po uprawomocnieniu się decyzji środowiskowej.
Swoją petycję z ponad tysiącem podpisów 27 grudnia przekazało do ministerstwa stowarzyszenie Projekt Bydgoszcz. Napisano w niej między innymi: - Bydgoszcz, ósme co do wielkości miasto Polski, w wyniku opóźnienia realizacji odcinka drogi ekspresowej S-5 pozbawione zostanie dogodnego połączenia z krajową siecią autostrad.
Droga ekspresowa S-5 ma przeciąć nasze województwo na linii północ-południe, prowadząc z Nowych Marz (połączenie z A1) przez Bydgoszcz i Żnin do Gniezna. Odcinek drogi ekspresowej S-5 Nowe Marzy-Gniezno jest odgałęzieniem Transeuropejskiej Sieci Transportowej.
- Zwróciliśmy na to uwagę w niedawnej opinii, której zażyczyło sobie Ministerstwo Infrastruktury. Zgłosiliśmy Bydgoszcz jako ważny węzeł komunikacyjny - dodaje marszałek Piotr Całbecki.
Projekt budowlany i wykonawczy naszego odcinka trasy S-5, jak informuje GDDKiA, ma być gotowy do wiosny 2012roku. Jesienią mogłyby rozpocząć się prace.
 

I O CO TAKI KRZYK POMORSKA BYLE PODJUDZIĆ W INTERNECIE NIC NIE GINIE