MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budynek pasywny

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
Gospodyni przedstawia swój dom pasywny w miejscowości Bojano pod Gdańskiem. Taki budynek nie ma komina.
Gospodyni przedstawia swój dom pasywny w miejscowości Bojano pod Gdańskiem. Taki budynek nie ma komina. Fot. archiwum ingfracorr
Zamiast tradycyjnego ogrzewania, ciepło wytwarza oświetlenie, telewizor, kuchenka, nawet gospodarze i jego goście. Rozmowa ze Zbigniewem Borkowskim prezesem firmy Infracorr w Gdańsku, który realizował projekt unijny "Dom pasywny szansą rozwoju budownictwa".

- Podczas niedawnej konferencji "Energia kontrolowana" w Bydgoszczy mówił pan, że gdyby chciał bardziej ogrzać swój dom pasywny w Gdańsku, zaprosiłby kilku kolegów na wódkę. To był żart?

- Nie żartowałem, dom pasywny energetycznie jest budynkiem o niskim zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania. Źródłem ciepła jest słońce i mieszkaniec, który dla zaspokajania swoich potrzeb bytowych i cywilizacyjnych wykorzystuje różne urządzenia techniczne zasilane energią elektryczną: oświetlenie, telewizor, komputer, pralka, lodówka, kuchenka, ładowarka telefonu, świeczka. Sam także jest źródłem ciepła. Ilość ciepła wypromieniowywana z ludzkiego ciała równa jest tej, jaką wytwarza 100- watowa żarówka. To właśnie w tym sensie zaproszenie na towarzyskie spotkanie jest zyskiem energetycznym dla domu. Po jednym warunkiem: że nie pozwoli się przyniesionemu ciepłu opuścić domu. Ten należy wietrzyć, zwłaszcza po gościach, lecz nie można wypuszczać zgromadzonego w nim ciepła. I to jest zadanie dla konstruktorów.

- Jakie cechy posiada dom pasywny? Sam go pan zbudował. Gra jest warta świeczki?

- Myśląc o przyszłości, zbudowałem taki dom dla siebie, aby się przekonać, czy to w ogóle możliwe. I przekonałem się. Jedną z głównych cech już podałem - dom jest "pasywny" wobec tradycyjnych źródeł energii i sposobów ogrzewania. Dom nie ma grzejników, ale wykorzystuje ciepło z wymiennika gruntowego, kolektora słonecznego i różnych domowych urządzeń, posiada olbrzymie okna zwrócone ku słońcu, odbiera ciepło z wydalanego powietrza i zastępuje je świeżym powietrzem, ma bardzo dobrą izolację i nie ma kominów. Mieszka się w nim jak w uzdrowisku. Zimą, zaraz po kąpieli, nie wycierając ciała, można usiąść przy olbrzymim nasłonecznionym oknie i nie czuje się chłodu. Za energię płaci się za to kilka razy mniej niż w tradycyjnym domu. Ot i cała tajemnica. Gra jest nie tylko warta świeczki, ale w dobie niedostatków energii pozyskiwanej z paliw pierwotnych, zagrożeń dla środowiska i wysokiej ceny, jest to wymóg ekonomiczny, techniczny i cywilizacyjny.

- W powszechnej opinii dom pasywny jest dużo droższy od tradycyjnego.

- Największe korzyści będę miał na niedalekiej emeryturze, gdyż mieszkając w ciepłym domu, będę płacił za energię niewielkie rachunki. Namawiam kolegów, aby sprzedawali swoje olbrzymie wille i póki czas, budowali domy pasywne - na starość. Domy takie budują ludzie mający wiedzę, różniącą się od zakorzenianych stereotypów budowlanych. Panuje obiegowe przekonanie, że wydatek na kolektory słoneczne do podgrzewania ciepłej wody użytkowej długo albo nigdy się nie zwróci. Mit o tym, że u nas nie ma dostateczne wielu dni słonecznych, został już obalony. Dobrze zaprojektowana i wykonana instalacja słoneczna pokrywa potrzeby rodziny na ciepłą wodę od maja do października i można kąpać się do woli. Dom pasywny w nakładach na budowę różni się od tradycyjnego ceną w kilku głównych pozycjach: grubością izolacji i konstrukcją okien, zaś instalacje grzewcze są porównywalne w cenie. Wartością najwyższą jest staranność wykonania, stąd też wykonawca i projektant muszą mieć wiedzę i doświadczenie. Nie da się zbudować takiego domu rękami przypadkowych fachowców. Porównując kosztorysy budowy domów pasywnych, różnice są około 20 -procentowe. Można je zniwelować dopilnowując osobiście inwestycji.

- Czy w naszym kraju są fachowy, którzy wiedzą jak budować takie domy?

- W ramach projektu unijnego "Dom Pasywny szansą rozwoju budownictwa" przeszkoliliśmy ponad 600 osób z Pomorza, powstały dwa klastry budowlane, trzech deweloperów buduje i sprzedaje domy pasywne, wielu projektantów ma wiedzę podstawową i ją poszerza. Taki projekt edukacyjny jak nasz powinno mieć każde województwo. Cała branża budowlana mogłaby się podnieść na wyższy poziom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska