Plany są takie, że dochody miasta kształtować się będą na poziomie 756 mln zł, a wydatki to 809 mln zł. To oznacza deficyt w wysokości około 50 mln zł. Zostanie sfinansowany z kredytu.
Ratusz chce przeznaczyć na inwestycje 133 mln zł. To większa kwota w porównaniu z 2019 rokiem. W tym roku na zadania inwestycyjne przeznaczono bowiem 80 milionów złotych.
Co ma zostać wykonane w 2020 roku? Jak już informowaliśmy, w lutym rozpocznie się budowa przejścia podziemnego na Zazamczu. Kolejnym ważnym zadaniem będzie rozpoczęcie budowy centrum przesiadkowego przy dworcu. Jak podkreślają władze miasta, to przedsięwzięcie, które zmieni wizerunek tej części miasta. 2020 rok to również przebudowa Jana Pawła II, na które miasto otrzyma dofinansowanie.
- Zaczniemy od granic miasta, od Kruszyna - tłumaczy Marek Wojtkowski. - Rozmawiamy cały czas z urzędem marszałkowskim. Mamy pieniądze na półtora kilometra. Jeśli znajdą się dodatkowe środki, przebudujemy dodatkowe kilkaset metrów. Zamknęlibyśmy się w dwóch etapach.
To nie koniec planów włocławskiego ratusza.- Są środki na przebudowę 3 Maja, czyli stworzenie woonerfu, a także na opracowanie dokumentacji przebudowy placu Wolności.
Ratusz będzie się też przygotowywał w przyszłym roku do budowy tunelu od ulicy Wienieckiej do Wyszyńskiego.
Władze miasta chcą również realizować część inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Dokończyć w ten sposób termomodernizację budynków miejskich czy zbudować tzw. średnicówkę.
- 5 listopada prezydent powołał zespół do spraw związanych z partnerstwem publiczno-prywatnym - mówi Krzysztof Kukucki, zastępca prezydenta Włocławka. - Nasze miasto dołącza do czołówki samorządów w naszym kraju, które będą realizować inwestycje publiczne ze środków podmiotów prywatnych.
Ważnym punktem w budżecie są cały czas działania rewitalizacyjne. Miasto będzie właścicielem dawnej siedziby Banku Gdańskiego u zbiegu ulic Żabiej i Królewieckiej. Ma zostać tam ulokowana m.in. Energia Włocławka, czyli Centrum Wiedzy i Rozrywki.
