Mimo wyjątkowo słonecznej pogody wczoraj w południe nad Wisłą w pobliżu Starówki spotkaliśmy garstkę pieszych. - Już wiele lat temu Toruń odwrócił się plecami od Wisły - uważa Czesława Młynarczyk, którą spotkaliśmy na wysokości ul. Łaziennej. - Lubię tutaj spacerować. To miejsce ma wielki potencjał, którego nie potrafimy wykorzystać. To miejsce mogłoby tętnić życiem: kafejki, plenerowe wystawy, kramy. A tymczasem nad rzeką nie brakuje w tej chwili jedynie betonu.
Przeczytaj także:Urzędnicy uspokajają: jezdnia na toruńskim Bulwarze Filadelfijskim nie zapadnie się
Marta Flis, mieszkanka Rubinkowa: - O planach ożywienia Bulwaru Filadelfijskiego mówi się już od wielu lat. Najsmutniej wygląda obecnie polana w pobliżu hotelu po dawnym Wodniku. Wieczorami tutaj nie chodzę. Nie czuję się bezpiecznie.
Wiosną wbiją łopatę
Przymiarki do ożywienia nadwiślanego bulwaru faktycznie zajęły kilka lat. Wiosną jednak ma się rozpocząć pierwszy etap projektu. Jeszcze w tym miesiącu magistrat ogłosi przetarg na prace. Obejmą ostatni etap modernizacji nabrzeża między mostem drogowym a przystanią AZS i rozpoczęcie prac nad nowym zagospodarowaniem Bulwaru Filadelfijskiego - również w zachodniej części. W kwietniu urzędnicy zamierzają rozstrzygnąć konkurs i wybrać wykonawcę. Jeśli się to powiedzie, już w czerwcu lub lipcu pojawią się pomosty na marinie przy przystani AZS, która powstała w ub.r. Będzie można tam cumować jachty, łodzie i kajaki.
- Już doprowadziliśmy tam wodę i prąd - podkreśla Szczepan Burak, dyrektor wydziału środowiska i zieleni toruńskiego magistratu.
Cały projekt potrwa do połowy listopada 2013 r. W zachodniej części nabrzeża, gdzie są organizowane duże imprezy plenerowe, pojawią się ścieżki dla pieszych i rowerzystów, boiska do badmintona i piłki plażowej, plac zabaw, plenerowa scena, miejsce do grillowania i zieleń. - Zainstalujemy dodatkowe oświetlenie i monitoring, dzięki czemu będzie tam bezpieczniej - mówi dyrektor. - Bulwar został zaprojektowany zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i skonsultowany w 2011 r.
Ciąg dalszy po 2015 r.
Z tych atrakcji skorzystamy dopiero wiosną 2014 r. Projekt ma pochłonąć 3,6 mln zł i będzie realizowany w ramach lokalnego programu rewitalizacji. Miasto zamierza pozyskać unijną dotację na zadanie - na poziomie 63 proc. wartości inwestycji. To nie wszystko. W magistracie powstała już koncepcja zagospodarowania centralnej części Bulwaru - między mostem drogowym a kolejowym. Ale jej realizacja będzie możliwa po 2015 r. - już w ramach unijnych pieniędzy z kolejnego europejskiego budżetu na lata 2014-2020. W planach jest m.in. wyłączenie z ruchu fragmentu Bulwaru. Pojawią się też podziemne toalety, punkty gastronomiczne i turystyczne. - Po to, by nie zasłaniać jednego z siedmiu cudów Polski, czyli panoramy Torunia - mówi urzędnik.