Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Chojnic ma koronawirusa: - "Marzę, by to przechorować w domu!"

Anna Klaman
Anna Klaman
Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster ma koronawirusa: - Myślę, że jestem w trzeciej, czwartej dobie choroby
Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster ma koronawirusa: - Myślę, że jestem w trzeciej, czwartej dobie choroby Fot. Janusz Milanowski
Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster ma koronawirusa. Badanie zrobił wczoraj (3 października). Złą wiadomość o tym, że wyniki są pozytywne, przekazał mu tego samego dnia Piotr Wroński, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych w Chojnicach.

Wideo. Jak sprawdzić czy przeszedłeś koronawirusa?

Burmistrza do wykonania badań namówiła żona, mówiąc, że nie powinien czekać, licząc, że to tylko infekcja. - Przekonywała: - "Chodzisz do tej pracy, spotykasz się z tyloma osobami. Jedź zrobić wymaz" - opowiada burmistrz. - Posłuchałem żony i pojechałem do szpitala, ale nie sądziłem, że będę miał koronawirusa.

Koronawirus u burmistrza Chojnic - zaczęło się od łamania w kościach

Arseniusz Finster w sobotę rano poczuł łamanie w kościach, a w południe miał podwyższoną temperaturę - 38,2. Zmierzył temperaturę, bo miał dreszcze. Pomyślał, że coś jest nie tak, że to silna infekcja. Wziął dwa apappy. Sprawdził też gardło - było zaczerwienione. - No i później na szczęście żona przekonała go, by nie czekał, tylko jechał do szpitala.

Burmistrz sporządza właśnie listę osób, z którymi miał kontakt. Będą na niej na pewno dwie córki, żona, teściowa, wiceburmistrz, sekretarka. Z nimi rozmawiał dłużej niż piętnaście minut i z odległości bliższej niż dwa metry. -

Około dziesięciu osób będę musiał postawić do kwarantanny - mówi. - Będę pracował zdalnie. Mam lekki ból w klatce piersiowej, temperaturę 37, takie pokasływanie, ale to idzie przeżyć. Natomiast jest panika, bo martwię się o rodzinę, pracowników.

Trwa głosowanie...

Czy wciąż przestrzegasz reżimu sanitarnego?

Finster dodaje, że węch i smak ma. Natomiast, co jest istotne, nie ma kaszlu. To jest istotne.

- Pierwsze cztery doby są istotne. Wydaje mi się, że musiałem się zakazić w piątek. Myślę też, że jestem w trzeciej, czwartej dobie tej choroby. Pierwsze dni są kluczowe. Marzę więc, że temperatura się nie podwyższy i marzę o tym, by to przechorować w domu.

Od kogo złapał burmistrz złapał koronawirusa?: - "Niestety nie wiem"

Doktor Wroński powiedział: - "Siedź w domu, izoluj się. Jeżeli będziesz miał problemy z oddychaniem, dzwoń na SOR. Wtedy weźmiemy Cię do szpitala zakaźnego".

Burmistrz podkreśla jednak, że liczy na to, że tego czarnego scenariusza uniknie. Od kogo się zaraził?
- To jest pierwsze pytanie, które sobie człowiek zadaje - przyznaje burmistrz. - Niestety nie wiem: czy w sklepie, czy w ratuszu, czy gdzieś na zewnątrz.

A rodzina? - Nie mam zbyt wielkiej rodziny - mówi Finster. - Ale jest jakieś ryzyko, że na przykład od kogoś, kto go przechodził bezobjawowo. Dla przykładu mój 22-letni szwagier mógłby go mieć, nie wiedząc. A mógł mieć koronawirusa, bo był akurat w górach.

Dodajmy, w ratuszu znowu wprowadzono ograniczenia związane z koronawirusem. Wkrótce więcej na ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska