Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Chojnic podpisuje umowy w świetle fleszy

Anna Klaman
Anna Klaman
Burmistrz Arseniusz Finster podpisuje umowę ze Sławomirem Tuńskim, prokurentem Ekomelu
Burmistrz Arseniusz Finster podpisuje umowę ze Sławomirem Tuńskim, prokurentem Ekomelu Anna Klaman
W piątek w ratuszu podpisano kolejną umowę na wykonanie kanalizacji deszczowej. Tym razem z firmą Ekomel. Burmistrz chętnie zaprasza dziennikarzy. To kolejne takie spotkanie w świetle fleszy.

Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w Chojnicach to największe, wieloletnie zadanie inwestycyjne na sumę rzędu 60 mln zł. Są unijne pieniądze, będzie też kilku wykonawców.
Przedsięwzięcie podzielono na kilka zadań. Nie wchodząc w szczegóły, piątkowa umowa, którą burmistrz Chojnic podpisał z prokurentem Ekomelu Sławomirem Tuńskim, dotyczy terenów wzdłuż przebiegu Strugi Jarcewskiej, a w jej zakres wchodzi budowa zbiorników retencyjnych. Największy to tzw. zbiornik zachodni, którego realizacja potrwa najdłużej, bo do lipca przyszłego roku.
Tuński zapewniał, że nie spodziewa się poślizgów. Podkreślił, że ma do pomocy drugą firmę, bo podwykonawcą chojnickiej firmy został Instal z Człuchowa.

Co ciekawe, burmistrz zadał pytanie, czy w firmie były ostatnio podwyżki. No, bo skoro udało się zakontraktować takie zadanie ? - Tak, mieliśmy - mówił Tuński. - Pięcioprocentowe.
W ratuszu będą kolejne przetargi, a Finster dodał, że życzy lokalnej firmie, by i w kolejnych zadaniach była najbardziej konkurencyjna.
Dodajmy, Ekomel za realizację tej umowy dostanie 11 mln 189 tys. zł. Firmy teraz nadają ton - ich stawki przewyższają kosztorysy, a więc trzeba płacić więcej, niż się pierwotnie zakłada. W przypadku tego przetargu - miasto musiało dołożyć ponad milion złotych.
Wiosna stoi pod znakiem przetargów i jest jasne, że firmy się cenią.

https://pomorska.pl/na-placu-budowy-chck-nic-sie-nie-dzialo-wykonawca-zlozyl-wypowiedzenie/ar/12915729

Dodajmy, samorząd dostał ponaglenie od marszałka, by szybciej rozpisywał przetargi i realizował zadania. Powód? Marszałek ma wielki apetyt na premię z Unii, czyli dodatkowe środki do rozdzielenia. Tyle że premia jest za wysoki procent realizacji, a o nią trudno, gdy wszędzie trzeba powtarzać przetargi, bo oferenci przeszarżowali.
Przykładem jest tu kolejne chojnickie zamówienie, czyli inwestycja w dworzec autobusowy i ścieżki rowerowe. Otwarto oferty - najtańsza z nich jest o 23 proc. wyższa niż kosztorys. Realnie - dofinansowanie unijne dla Chojnic na ten cel skurczy się z 70 proc. do 65 proc. Trzeba będzie zajrzeć głębiej do miejskiej kasy i znowu zmienić budżet, by dołożyć brakującą sumę.

Info z Polski - 19 kwietnia 2018 - zobacz kolejny odcinek naszego programu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska