Radni swego czasu mieli wątpliwości, czy badania natężenia hałasu przeprowadzono we właściwych miejscach i tak jak należy.
Zależało im na jak najbardziej aktualnych danych, ponieważ zdają sobie sprawę, że mogą być one brane pod uwagę przy podejmowaniu ewentualnej decyzji w sprawie budowy obwodnicy.
Burmistrz TucholiTadeusz Kowalski obiecał, że gmina wystąpi do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.
Okazało się, że na szybką powtórkę nie ma co liczyć. Badanie hałasu komunikacyjnego realizowane jest w ramach państwowego monitoringu środowiska, którego szczegółowy zakres określono w "Programie monitoringu środowiska województwa kujawsko-pomorskiego na lata 2013-2015". W dokumencie Tucholi nie ujęto, a więc perspektywa jest odległa - kolejne pomiary wyznaczone zostaną na 2016 r.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przypomniał jedynie, że wyniki z punktów pomiarowych zlokalizowanych przy ul. Świeckiej 17, Świeckiej 89a, Bydgoskiej, Nowodworskiego oraz Głównej w Tucholi wykazały przekroczenia dopuszczalnego poziomu dźwięków. Jednocześnie placówka zaproponowała gminie zlecenie ponownych badań za ok. 6 tys. zł na dobę.
Zapytaliśmy burmistrza Tadeusza Kowalskiego, czy gmina się na to zdecyduje. Usłyszeliśmy, że nie. Powody? Po pierwsze, to kosztuje. Po drugie, burmistrz liczy, że pomiary zostaną przeprowadzone przy opracowywaniu dokumentacji obwodnicy.
Czytaj e-wydanie »