https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burza w internecie: "Dlaczego zastawiacie przejścia ewakuacyjne towarem w bydgoskich Biedronkach? Czekacie na tragedię?"

Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum GP24/zdjęcie ilustracyjne
Na Facebooku, w Grupie Bydgoszczanie, ukazał się taki post: "Czy są tutaj jacyś pracownicy Biedronki? Mam pytanie: dlaczego zastawiacie przejścia ewakuacyjne? Na wykopie istnieje inicjatywa #ewakuacjaboners, która ma za zadanie nagłaśniać problem zastawiania wyjść ewakuacyjnych. Janusze sądzą, że to żaden problem, dopóki nie wydarzy się jakaś tragedia. Czy to naprawdę trudno zrozumieć, że ludzkie życie i bezpieczeństwo są najważniejsze?"

Autor pyta dalej: "Jakie macie doświadczenia z bydgoskimi Biedronkami i innymi sieciami? Cieszę się, że ostatnio w mediach zrobiło się "gorąco" w tym temacie. Oby to było nagłaśniane coraz bardziej!"

I bardzo dobrze że ktoś się za to wziął. To jest dla naszego dobra i bezpieczeństwa

Pod tym postem natychmiast pojawiło się wiele komentarzy, jak m.in. osoby podającej się za pracownika Biedronki: "Staraliśmy się nie zostawiać. Ale to akurat w dużej Biedronce, więc była taka możliwość, do tego gaśnic też nie można zastawiać... Po to są kontrole z BHP, żeby to wyłapywać".

Polomarket pęka z dumy, że ma takiego pracownika, jak Iwona Radtke z Bydgoszczy. Mamy jej komentarz!

Inny post: "I bardzo dobrze że ktoś się za to wziął. To jest dla naszego dobra i bezpieczeństwa. W razie pożaru albo niebezpieczeństwa mogą przez to ludzie zginąć i wtedy będziecie szukać winnych. Dobrze babka robi, że to nagłaśnia".

Kolejny: "W Biedronce wszystko jest pozastawiane paletami i trudno się przecisnąć".

Zakaz fotografowania. Przypadek?

Pojawiły się sugestie, że właśnie zastawianie towarem przejść ewaluacyjnych miało wpływ na decyzję Jeronimo Martins o zakazie fotografowania w sklepach Biedronki.

[

POST NA FACEBOOKU W GRUPIE BYDGOSZCZANIE

](https://www.facebook.com/groups/bydgoszczanie/permalink/2105533409490668/?comment_id=2106285816082094¬if_id=1530816433377599¬if_t=group_comment_reply "<span class="cytat" style="color:#0000ff">POST NA FACEBOOKU W GRUPIE BYDGOSZCZANIE</span>")
Wcześniej w internecie pojawiły się dziesiątki zdjęć ze sklepów Biedronka, na których widać, że wyjścia ewakuacyjne zastawione są towarem. U nas padały adresy bydgoskich Biedronek, w których - według autorów - ten problem jest.

Portal Wiadomości Handlowe poinformował, że Państwowa Straż Pożarna ostrzega, że w razie dalszych zaniechań sklepy mogą być nawet przymusowo zamykane. Sprawa została zgłoszona do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Komendant straży wezwał właściciela Biedronki do usunięcia przeszkód i zapewnienia zarówno pracownikom, jak i klientom możliwości ewakuacji.

Zakaz fotografowania w Biedronce efektem zgłoszeń łamania przepisów przeciwpożarowych czy troska o ochronę wizerunku pracowników?

Taki komentarz otrzymała Strefa Biznesu: "Podkreślamy, że bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników, w tym ich bezpieczeństwo przeciwpożarowe, jest dla nas absolutnym priorytetem. Żeby uświadomić rangę tej kwestii wszystkim pracownikom naszej sieci, podejmujemy szereg inicjatyw, dla przykładu w zeszłym roku zorganizowaliśmy aż 1188 szkoleń okresowych z zakresu bezpieczeństwa przeciwpożarowego, w ramach których przeszkolonych zostało w sumie 20161 pracowników sieci. Odnosząc się do pytania dotyczącego zakazu robienia zdjęć w sklepach naszej sieci, pragniemy stanowczo podkreślić, że nie wprowadziliśmy ostatnio żadnego nowego zakazu fotografowania, a wręcz przeciwnie. Kierowani stanowiskiem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie możliwości robienia zdjęć w sklepach, jasno komunikujemy zarówno klientom, jak i naszym pracownikom, że w sieci sklepów Biedronka można robić zdjęcia produktów oraz ich cen. Natomiast obowiązujący już od dłuższego czasu ogólny zakaz fotografowania - z wyłączeniem produktów oraz ich cen - wiąże się z prawem do ochrony wizerunku naszych klientów i pracowników oraz ochroną systemów bezpieczeństwa. Nowe grafiki, które stopniowo umieszczamy w sklepach, mają związek tylko i wyłącznie z zaleceniami UOKiK". Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. Komunikacji Korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska

Bydgoszczanie robili zakupy na giełdzie na bydgoskim "Chemiku" (x-news/pomorska.pl):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Max
Za robotę się weźcie nieroby.
Stoję w kolejce, cierpliwie czekam - tak nauczyli mnie rodzice.
Słysze z każdej strony :
Dlaczego kasa nie otwarta.
Dlaczego nikt tu nie pracuje.
Dlaczego muszę czekać.
A dlaczego towar nie rozłożony.
A dlaczego ta paleta tu stoi.
A dlaczego tu jest brudno.
A tam i tam nie ma kolejek.
A to Kór.. Usiądź moherowy berećie na kasę i zaginaj ino tempo.
Weż mopa i halaj po kafelkach.
Ludzie ogarnijcie się, patrzcie na siebie.
W tym kraju niedługo nie będzie komu pracować bo 20 - kilku łatki wola siedzieć w domu bo ja mam 500 +
M
Mamooo
Dajcie więcej kasy z PODATKÓW, które są zabieranie z mojej pensji nierobom i dzieciorobom, pijakom i smierdzacym LENIOM, a napewno będzie komu te palety z towarem rozkładać!!!!!! OBOWIĄZKU PRACY WRÓĆ!!!!!!!
G
Gosc
Co wy macie znowu do biedronki i pracownikow maja czas na towar to roskladaja nie tylko towar bo musza też kasami sie zajmowac sprzataniem itd..a ten co narzeka to tylko nierob i kablus..
M
Mark
Do Reni - pani to chyba taka łajzęga wszystkowidzaca i znajaca , co tylko po to lezie do sklepu aby pracownika wqrwic , inspektor sie znalazl zasmarkany nierób , no chyba że jak za komuny inspektor społecznik. Tfu.Proponuje wziąść się za jakas robote. No i niejaki Wasyl nastepny inspektor klient srany , dycha w łapie i filozof koński do oceny pracownika. Nic tylko namierzac takie pajace i opier...
M
Mark
Do Reni - pani to chyba taka łajzęga wszystkowidzaca i znajaca , co tylko po to lezie do sklepu aby pracownika wqrwic , inspektor sie znalazl zasmarkany nierób , no chyba że jak za komuny inspektor społecznik. Tfu.Proponuje wziąść się za jakas robote. No i niejaki Wasyl nastepny inspektor klient srany , dycha w łapie i filozof koński do oceny pracownika. Nic tylko namierzac takie pajace i opier...
G
Gość
Biedronka w całym kraju schodzi na psy. Przejścia między półkami pozastawiane, pracowników jest za mało do obsługi a najgorsze jest to, że produkty są coraz gorzej jakości. Przed upływem terminu przydatności potrafią się popsuć, szczególnie produkty mleczne i mięsne. Dlatego teraz coraz częściej robię zakupy w Lidlu.
G
Gość
Biedronka w całym kraju schodzi na psy. przejścia, pracowników jest za mało do obsługi a najgorsze jest to, że produkty są coraz gorzej jakości. Przed upływem terminu przydatności potrafią się popsuć, szczególnie produkty mleczne i mięsne. Dlatego teraz coraz częściej robię zakupy w Lidlu.
P
Patrycja
Ogolnie w biedronach ciagle syf.lubialam robic tam zakupy ale od pewnego czasu wole doplacici zrobic zakupy w tesco czy intermarche.bo tam ceny sa na moejscu i nie trzeba sie przeciskac i przewracac o towar a pracownicy sa uprzejmi i wypoczeci.w biedronce pracownicy nie sa winni.jest ich za malo na sklep.ludzie do nich maja pretemsje zamiast do wlascicieli biedronki
K
Karol
Ma Pan/Pani rację, bo niestety nie każdy umie się zachować i ma rozsądek w głowie.
G
Gość
Witam. Pozwolę sobie o małą wypowiedź w kwestii bezpieczeństwa w sklepach. Mianowicie zanim zaczniemy jako klienci hejtowac robić aferę o bezpieczeństwo bo drzwi ewakuacyjne zamknięte zastawione itd. powinniśmy jako klienci nauczyć się słuchać poleceń w razie zagrożenia. Wielokrotnie brałem udział w ewakuacji dużych sklepów większych niż Biedronka i byłem świadkiem prostacwa oraz braku odpowiedzialności przez klientów. Gadka typu "jaja sobie robicie? Ja tu 30 min robie zakupy chodzę zbieram i co mam to zostawić i wyjść?!" lub ostatnio byłem świadkiem jak ochrona musiała wynosić faceta bo był 2 w kolejce do kasy wlasnie w biedronce i była ewakuacja A on z gęba do kasjerki i kierownika z rękami do nich że ma siedzieć na kasie i wyjdzie dopiero jak to policzy. Na koniec stwierdził że skoro ma sie ewakuować to towar który chciał kupić jest jego bez zapłaty bo to nie jego wina i że sobie idzie z towarem. Żenada!!! Zanim zaczniemy robić aferę o drogi ewakuacyjne w biedronce zacznijmy od siebie. Wystarczy troszkę kultury i moim zdaniem tzw. Instynktu a ze sklepu takiego jak biedronka każdego wręcz w max 10 sekund wyjdą wszyscy głównym wyjściem.
l
lech
przestańcie tam chodzić.
l
lech
przestańcie tam chodzić.
R
Reni
W poznanskch biedronkach to samo.
Przejścia ewakuacyjne pozastawiane. Najgorzej jest w Biedronce na os. B. Śmiałego- personel sklepu wraz.z.Panią Kierownik jest bardzo opryskliwy na kometarze klientów w tej kwestii. Nic z tym nie robią a wręcz mam wrażenie, że jest coraz gorzej. I ogólny bałagan na sklepie i w magazynie- "stara ekipa" pogania młodszy personel a sama co chwilę na papierosie.fatalne.
A
Ania
Nie tylko Biedronki mają problem z zastawianiem wyjść ewakuacyjnych mają je również inne sklepy a we wrocławskich Żabkach,Freshach czy Lewiatanach mamy mogą zapomnieć o wjechaniu wózkiem...poprostu przykre...
C
Czarnulka
W centrum też brak miejsca, asortyment coraz bardziej się powiększa. Chłopcy z kompletacji nie mają gdzie postawić skompletowanej palety czekającej na wolny pas przed zaladunkiem.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska