https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoska wojna śmieciowa

(ast)
sxc
Przedstawiciele firm zajmujących się wywozem śmieci, przekonują, że są zmuszeni podnosić ceny za swoje usługi.

Miasto podniosło w czerwcu ceny za przyjęcie śmieci na wysypisko. Zdaniem urzędników, podwyżki były konieczne, bo bydgoskie stawki znacząco odbiegały od tych w innych gminach.

Firmy zajmujące się wywozem śmieci błyskawicznie zareagowały na podwyżkę i same podniosły ceny. Ratusz z kolei stwierdził, że podwyżki są nieuzasadnione. Poprosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie sprawy. Miasto zapowiedziało też, że stworzy własną firmę wywożącą śmieci z atrakcyjnymi cenami.

Ta informacja wywołała odzew wśród przedstawicieli firmy Remondis i Taro. - Bardzo przewrotnym jest tłumaczenie, że z jednej strony koszty składowania na wysypisku są zbyt niskie, a z drugiej, że ich podwyżkę powinny pokryć firmy odbierające odpady - uważa Grzegorz Hoppe, prezes firmy Remondis. - Przecież te firmy przewożą odpady odbierane od mieszkańców.

Prezes Hoppe jest też zdania, że stworzenie przez miasto firmy zajmującej się wywożeniem śmieci, doprowadzi do uzyskania przez nią monopolu na składowania, a jednocześnie na odbiór i transport odpadów.
- Właśnie takie podstępowanie nadaje się do kontroli przez Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji - dodaje Grzegorz Hoppe.

Prezes firmy "Remondis" twierdzi, że przy obecnej marzy zysku przy odbiorze odpadów komunalnych, która osiąga "Remondis", brak podniesienia cen oznaczałby spadek rentowności prawie do zera. - W naszej firmie udziały posiada też miasto, może skontrolować spółkę przez swoich przedstawicieli, a przez radę nadzorczą wpływać na decyzje podejmowane przez zarząd - twierdzi Grzegorz Hoppe.
Hubert Drzewiecki, zastępca prezesa firmy "Taro" pyta zaś, w jaki sposób urzędnicy ustalili, że na początku roku firmy wywozowe zawyżyły ponad miarę opłaty za swoje usługi.

- Gdyby tak było, to podwyżka na jednym pojemniku wyniosłaby 4,34 złote, co się jednak nie stało. Ponieważ jednak wzrosły ceny na wysypisku, jesteśmy zmuszenie podnieść ceny odpadów. W ramach opłaty za wywóz odpadów wyposażamy na przykład naszych klientów w darmowe worki do segregacji odpadów, zabieramy też za darmo zużyty sprzęt elektroniczny. Kwota pobierana od klienta nie jest więc za jedną usługę, a za kompleksową - dodaje prezes Drzewiecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska