Bydgoskie kościoły mogą ucierpieć na tzw. podatku od deszczu

Radny Jarosław Wenderlich złożył interpelację w sprawie opłat za tzw. deszczówkę. Radny obawia się, że na przykład Bazylika św. Wincentego a'Paulo, ze względu na potężną powierzchnię pokrycia dachowego, może być znacznie obciążona kosztami, poprosił więc o rozważenie wniosku wprowadzenia dopłat dla parafii i związków wyznaniowych prowadzących działalność charytatywną.

Ratusz w odpowiedzi na interpelację podkreślił, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy przewidziano dopłaty z budżetu miasta jedynie dla odbiorców z pierwszej grupy taryfowej, to jest gospodarstw domowych. - Rozszerzenie grona podmiotów uprawnionych do dopłaty może nastąpić po przeprowadzeniu analizy środków finansowych. MWiK prowadzi obecnie rozmowy z przedstawicielami Kurii Diecezji Bydgoskiej celem określenia konsekwencji objęcia dopłatami kościołów i związków wyznaniowych prowadzących działalność gospodarczą – czytamy w odpowiedzi.

Przypomnijmy, od 1 stycznia 2017 obowiązuje tzw. „opłata deszczowa”. Bydgoszczanie nie zauważyli na razie jej skutków, bo za mieszkańców płaci MWiK-owi miasto. Natomiast opłaty wnosić muszą wszystkie podmioty, które nie są gospodarstwami domowymi. Jej wysokość 3 zł 96 groszy brutto za metr sześcienny ścieków odprowadzanych do miejskiej kanalizacji deszczowej.

ZOBACZ TEŻ: