Spis treści
- Gdy przeczytałam SMS-a w pierwszej chwili zaczęłam się zastanawiać, jaki znajomy go wysłał, bo zaczynał się od słowa „Cześć” - opowiada pani Iwona z Bydgoszczy.
„Proszę być szczerym i uprzejmym"
- Zobaczyłam, że nie przyszedł z numeru telefonu tylko z podejrzanego e-maila i od razu zapaliła mi się czerwona lampka. I ta końcówka: „proszę być szczerym i uprzejmym”. Jakby ktoś spodziewał się odpowiedzi z grubej rury od adresata, który domyśli się, że esemes jest fałszywy. Odpowiedziałam krótko: „niezła ściema” i już nikt się do mnie nie odezwał.

Bydgoszczanka nie weszła w większą interakcję z naciągaczem i słusznie! Bo wtedy wyznaczyłby zapewne dalszą drogę, która mogła prowadzić do utraty przez nią pieniędzy.
WhatsApp, czyli mobilna aplikacja dla smartfonów jest pomocna i służy jako komunikator internetowy. Jednak korzystając z niej jesteśmy narażeni na oszustwa. Złodzieje zdobywają nowe wyrafinowane umiejętności socjotechniczne, żeby wyglądać bardziej przekonująco i skuteczniej zdobywać kolejne ofiary.
Często wcale nie szukają konkretnych użytkowników, a najczęściej stosują metodę prób i błędów, jak było w przypadku SMS-a do bydgoszczanki, wszak wygląda on tak, jakby miał trafić do mężczyzny.
Zdobywa zaufanie i wprowadza w grę prowadzącą do utraty pieniędzy
Jednak treść jest zawsze taka sama - ktoś oczekuje kontaktu przez WhatsAppa pod innym numerem telefonu.
- Atakującemu chodzi o nawiązanie kontaktu przez komunikator WhatsApp, gdzie następnie powoli wciąga kogoś w swoją grę. Wykorzysta jego emocje, sprawi, że taka osoba mu zaufa i ... poprosi ją o przysługę, której może towarzyszyć skrupulatnie wymyślona łzawa historia, np. o tym, jak bardzo potrzebuje pieniędzy dla siebie lub kogoś bliskiego...
- Oczywiście, my tych pieniędzy już nigdy nie zobaczymy!
Na naszego WhatsAppa może przyjść fałszywy link kierujący na następną podrobioną stronę, tym razem rzekomo należącą do banku, z której mamy zrobić przelew. Niczego nieświadoma osoba podaje dane do logowania. Można tak stracić wszystkie pieniądze.

Najpopularniejsze ostatnio oszustwo SMS-owe to wiadomości o rzekomej zmianie numeru przez członka rodziny i prośba o kontakt przez WhatsAppa. Złodziej podszywając się np. pod córkę ofiary tłumacz zgubienie telefonu i potrzebę otrzymania przelewu, aby pokryć koszt zakupu nowego. Jeśli ofiara uwierzy, że w otrzymanej wiadomości SMS, a później na WhatsAppie, rozmawia z kimś z rodziny i będzie chciała mu pomóc - straci pieniądze.
Tutaj zgłosisz fałszywy SMS
Na koniec przypominamy, że podejrzane wiadomości SMS można zgłaszać specjalistom z CERT Polska do analizy bezpieczeństwa na bezpłatny numer 8080. Ten łatwy do zapamiętania numer ma stać się ważnym narzędziem w walce z cyberoszustami.
