Bydgoszcz 326-32-86

     Byłem w środę na spotkaniu w bydgoskim ratuszu, które poświęcone było planom zagospodarowania miasta. Za skandal uważam fakt, że nie przyszedł na nie prezydent Dombrowicz, a pani wiceprezydent obecna była tylko przez pół godziny. Uważam, że uczestniczenie w takiej dyskusji należało do obowiązku najwyższych władz Bydgoszczy.
     Pragnę podziękować wam za sobotni wieczór w Pieczyskach. Dziękuję za zaproszenie czytelników. Ja z rodziną skorzystałam i jestem zachwycona. To moja muzyka życia. Niestety, jestem na rencie i nie zawsze stać mnie, by pojechać do opery. Za waszym pośrednictwem chciałabym podziękować organizatorom i wykonawcom. Cieszę się, że chociaż jeden sobotni wieczór był tak wspaniały. Dziękuję pani Urszuli Walaszczyk-Nogaj i panom: Ryszardowi Smędzie i Januszowi Ratajczak za wspaniały koncert w Pieczyskach.
     Sporo ostatnio piszecie o zniszczonych chodnikach. Chciałabym zasygnalizować, że trudno się chodzi także po ulicy Grunwaldzkiej. Najgorzej chodnik wygląda na odcinku od ulicy Granicznej do bloku spółdzielczego. Kilkakrotnie w ostatnim czasie były tam prowadzone roboty podziemne. Teraz chodnik pełen jest nierówności. Łatwo się potknąć. Zwłaszcza ludzie starsi, którzy idą tą drogą na rynek, mają problemy. W fatalnym stanie jest również chodnik między Urzędem Skarbowym, a przystankiem autobusu numer 60.
     **(Nie wszystkie opinie Czytelników są zgodne ze stanowiskiem redakcji.}