Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BYDGOSZCZ 326-32-86

Not. (nb)

     O mały włos skręciłabym sobie nogę idąc chodnikiem przy ulicy Świętej Trójcy, od strony ulicy Focha. Często przechodnie przewracają i potykają się w tym miejscu. Proszę zarządu dróg, aby zajął się naprawą chodnika.
     Pragnę serdecznie podziękować pani, która sprząta blok przy ulicy Jaskółczej 48 i Gołębiej 57. Bardzo dba o porządek na korytarzu. Swoją pracę wykonuje bardzo solidnie.
     Przeczytałem artykuł w "Pomorskiej" dotyczący zarobków szefów spółek giełdowych. Zastanawiam się co by zrobili, gdyby musieli żyć za 500 złotych miesięcznie. Przyznam się szczerze, jestem zszokowany tym rankingiem.
     Mieszkam w Dąbrowie Chełmińskiej przy ulicy Bazowej jest betonowy dół na śmieci. W ubiegłą sobotę został wysprzątany. Teraz co noc wpadają w niego psy. Nie mogę spać tak wyją. Jest mi ich żal. Dlaczego jeszcze nikt nie pomyślał o zabezpieczeniu tego miejsca? Obok jest plac zabaw.
     Z przyjemnością przeczytałam w "Pomorskiej" interwencję dotyczącą placu zabaw na Piaskach. Chociaż na razie zastanawiają się nad tym, gdzie ma powstać, to cieszę się, że moje dziecko wreszcie będzie mogło bawić się na świeżym powietrzu.
     Bydgoszczanie są tak nieczuli dla zwierząt. Wystarczy latem wystawić miseczkę w wodą, aby zwierzaki przeżyły te upały. A nikt tego nie robi.
     Często sygnalizacja świetlna nie działa przy ulicy Toruńskiej. Ludzie przechodzą tam na czerwonym świetle. Najgorsze jest to, że często robią w ten sposób matki z małymi dziećmi. Uważam, że straż miejska powinna częściej to miejsce patrolować. W końcu dojdzie przecież do jakiegoś nieszczęścia.
     Jestem przeciwna wycinaniu topoli w naszym mieście. Przecież zanim takie drzewo urośnie, minie kilkadziesiąt lat. Nie chcę mieszkać w smutnym i szarym mieście.
     Przy ulicy Rataja w Fordonie wałęsają się bezpańskie koty może odpowiednie służby się nimi zaopiekują?
     Bardzo cenię Wasz dodatek w drogę jest robiony na dobrym poziomie. Informacje, które w nim przekazujecie, są ciekawe i przydatne.
     To żenujące, że pod Galerią 85 stoją handlarze. Codziennie przechodzę Gdańską i jestem zażenowana tym co widzę. Wstyd, że w centrum miasta sprzedawana jest bielizna i chińska tandeta. Kiedyś jeden z handlarzy proponował mi patelnię. Ktoś inny oscypki. Osoby te powinny handlować na targowisku, a nie w centrum. Wolę nie zastanawiać się, co o nas myślą sobie turyści.
     Ja w sprawie zatrzymania wiceprezydenta Bydgoszczy. Okazuje się, że wszyscy politycy, partyjni czy nie, są siebie warci. Chodzi im tylko o to, żeby się ustawić. Los zwykłych ludzi nie interesuje nikogo.
     Zainteresował mnie tekst na temat Żeglugi Bydgoskiej. To przykre, że statkiem turystycznym pływają częściej cudzoziemcy niż bydgoszczanie. Bardzo spodobał mi się pomysł budowy nowego statku. Może faktycznie przyciągnie to turystów.
     Mam dosyć słuchania o piktogramach i kosmitach kręgi robią rzekomi ufolodzy, którym zależy tylko i wyłącznie na pojawianiu się w mediach. Wymyślają głupoty i wciskają je ludziom.
     Ulica Piastowa w Fordonie to gruntówka po większym deszczu jest nieprzejezdna, bo tworzą się kałuże. Natomiast w upalne dni bardzo się kurzy. Może drogowcy zainteresowaliby się tym problemem? Wystarczyłoby utwardzić tę drogę.
     To prawda, że w okolicy cmentarza przy ulicach Stawowej i Lotników rozrastają się chwasty. Nie jest to jedyne miejsce, gdzie się nie sprząta. Mam nadzieję, że teren zostanie szybko uporządkowany.
     Kilka dni temu jechałam autobusem z przykrością stwierdzam, że podróż nie należała do najprzyjemniejszych. Większość pasażerów narzekała duchotę. Mimo, że wszystkie okna były pootwierane, ludzie nie mieli czym oddychać, a klimatyzacja nie działała.
     Słucham właśnie w radiu audycji o ściąganiu uważam, że jest to fatalny nawyk, który w dodatku uczy nieuczciwości. Niestety, w naszym kraju w dalszym ciągu wynagradza się głównie drobnych cwaniaków, którzy w przyszłości zostają często prawdziwymi przestępcami.
     Dziwię się naszym strażnikom miejskim, którzy czasami sprawiają wrażenie ludzi, którym na pieniądzach nie zależy. Ostatnio, jeżdżę inną trasą do pracy. Na większości ulic, na przykład na Glinkach i Szpitalnej obowiązuje ograniczenie prędkości. Nikt się do niego nie stosuje. Więc, gdyby strażnicy lub policjanci częściej stawali tam z radarem, to zarobiliby krocie. Fakt, nic by z tego nie mieli, ale do budżetu państwa wpłynęłyby konkretne sumy.
     Kilka dni temu byłam w supermarkecie i kolejny raz zdenerwowała mnie nachalność kloszardów. Kilka razy zaczepiano mnie i proszono o pieniądze. Ochrona sklepów powinna coś z tym zrobić.
     Chodnik ulicy Powstańców Wielkopolskich jest zniszczony przez korzenie drzew. Myślę, że warto byłoby go wyrównać. Szczególnie w pobliżu przystanku autobusowego.

     Nie wszystkie opinie są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska