Jak już pisaliśmy, Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyko Cieplnej ma zostać sprywatyzowane. Miasto chce pozbyć się ponad 99 procent udziałów, jakie posiada w spółce. A udział miasta wynosi 88,89; pozostałą część mają podbydgoskie gminy.
Czytaj: Sprzeciwiają się prywatyzacji KPEC
Spółkę chciał też sprywatyzować poprzedni prezydent Konstanty Dombrowicz,ale wtedy nie zgłosił się kupiec. Rafał Bruski kiedy objął urząd nie palił się zbytnio do sprzedaży udziałów. Dopiero pod koniec ubiegłego roku na sesję trafiła uchwała umożliwiająca prywatyzację KPEC. Władze zdecydowały się na nieco inny sposób zbycia udziałów: nie w drodze przetargu, a negocjacji.
Do 25 lutego zainteresowane firmy miały czas, by odpowiedzieć na zaproszenie do negocjacji. Pisemną odpowiedź złożyło 6 firm. Po analizie dokumentów na placu boju zostało 5 firm: ENEA Wytwarzanie , Energetyka Cieplna Opolszczyzny, Fortum Power and Heat Polska, GDF Suez Energy Services International oraz Polska Grupa Energetyczna.
