Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Farbowany mur był niepotrzebny

mc
Archiwum
- Ceglane wejścia przed główną trybuną stadionu nie miały żadnej wartości historycznej. Dlatego je zburzyliśmy - odpowiada na wątpliwości bydgoszczan Bogdan Tyborski, dyrektor wydziału inwestycji ratusza.

Wracamy do sprawy. Zakończył się już remont żużlowego stadionu Polonii. W tej sprawie z redakcją "Pomorskiej" skontaktowało się jednak kilku kibiców.

Niektórzy fani czarnego sportu nie do końca mogą się pogodzić z tym, że przed główna trybuną nie ma już charakterystycznych murowanych bramek.
- Przecież ten mur to pozostałość z czasów, gdy powstawał stadion przy Sportowej. Pochodzi jeszcze z lat 20. Jak każdy kibic cieszę się z tego, że obiekt został w końcu wyremontowany. Miałem jednak nadzieję, że murowane bramki ocaleją i co najwyżej zostaną odnowione - mówi jeden z kibiców żużla.

Jeszcze zanim ruszył remont, zasięgnęliśmy opinii na ten temat u Jerzego Derendy, prezesa Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.

- Nie jest wykluczone, że ten fragment muru ma jakąś wartość historyczną, ale wymaga to dokładnego zbadania - powiedział "Pomorskiej" prezes Derenda.
W toku prac remontowych ślad po ceglanych bramkach zaginął. Zastąpiły je metalowe kołowroty: - Na decyzję o wyburzeniu mogły mieć po prostu wpływ rygorystyczne względy bezpieczeństwa - tłumaczy Robert Łucka, architekt miasta.

Z kolei Bogdan Tyborski, dyrektor wydziału inwestycji bydgoskiego ratusza mówi wprost:
- Był to zwykły mur z białej cegły, który został pomalowany na czerwono. Nie przedstawiał żadnej wartości historycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska