Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz i Toruń to będzie silna metropolia

Wojciech Giedrys [email protected]
Metropolia Bydgoszcz Toruń wzbudza wiele emocji.
Metropolia Bydgoszcz Toruń wzbudza wiele emocji. Andrzej Muszyński. Lech Kamiński / Archiwum Gazety
To oczywiste: metropolia łącząca potencjały obu stolic naszego regionu będzie bardziej konkurencyjna w Polsce, jak i w Europie. Czym teraz dysponują te dwa miasta? Jakie są ich słabe oraz mocne strony? Jak wypadają w statystykach?

Jedną z najgłośniej komentowanych wypowiedzi dotyczących metropolii była ta, która padła w czerwcu na sesji rady miasta, kiedy toruńscy rajcy przedstawili stanowisko w sprawie metropolitalnej zielonej księgi. Marszałek Piotr Całbecki powiedział wtedy: - Duopol nie wziął się z powietrza. Z analiz rządowych wynika bowiem, że Toruń zalicza się do miast klasy "A", biorąc pod uwagę: wielkość, jakość życia, potencjał akademicki czy atrakcyjność. A Bydgoszcz jest miastem klasy "B", mimo że jest większym ośrodkiem. To są obiektywne wskaźniki.

Przeczytaj: Całbecki: Bydgoszcz jest miastem klasy "B". Bruski: Nie mogę milczeć

Historia pewnego raportu

Niemal od razu w Bydgoszczy pojawiła się lawina krytycznych komentarzy. Czy słusznie?

Rządowym orężem marszałka okazał się raport "Obszary metropolitalne w Polsce: problemy rozwojowe i delimitacja" Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych (EUROREG) Uniwersytetu Warszawskiego. Powstał on na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w maju 2008 r.

Zobacz także: Jak Bydgoszcz i Toruń umawiały się na metropolię...

Opracowanie uwzględnia utworzenie tylko siedmiu (bez duopolu bydgosko-toruńskiego), a nie 10 obszarów metropolitalnych, które wskazuje "Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030". Bydgoszcz i Toruń w raporcie zostały sklasyfikowane jako ośrodki regionalne.

Skąd podział na miasta klasy "A" i "B"? Badając "jakościowy wymiar metropolitalności" wzięto pod uwagę pięć aspektów: funkcje kontrolne oraz zarządcze (na podstawie przychodów firm z listy 500 "Tygodnika Polityka" w 2007 r.), potencjał kulturalny (liczba miejsc w kinach w 2006 r.), potencjał akademicki (liczba studentów w roku akademickim 2006/2007), dostępność transportową (liczba pasażerów w porcie lotniczym 2006 r.) i atrakcyjność zewnętrzną (korzystający z noclegów w 2006 r.). Bydgoszcz i Toruń uzyskały te same noty w przypadku potencjału kulturalnego - po cztery punkty. Toruń okazał się lepszy w przypadku funkcji kontrolnych i zarządczych (3:1) i atrakcyjności zewnętrznej (4:3), a Bydgoszcz ma zaś większy potencjał akademicki (4:3) i lotnisko (klasa D w skali od A do E). Autorzy tego raportu piszą jednak, że: "dostępne wskaźniki, zaproponowane do pomiaru jakościowego wymiaru metropolitalności, są w dużej mierze niedoskonałe. Opracowanie lepszego zestawu wymagałoby przeprowadzenia szerokich badań pozwalających przedstawić specyfikę procesów metropolizacji w poszczególnych ośrodkach miejskich, co mogłoby w efekcie prowadzić do lepszego pomiaru tych procesów".

Do metropolii goli i weseli

Bez wątpienia w najbliższych lata Bydgoszcz i Toruń, tak jak wiele innych miast w Polsce, będą miały ograniczone możliwości inwestowania m.in. z uwagi na wysoki poziom zadłużenia. W 2014 r. dług Torunia według prognoz osiągnie 1,14 mld zł, a do 2037 r. miasto będzie spłacać rocznie 110-130 mln zł rat i odsetek. Dla porównania: za dwa lata zadłużenie Bydgoszczy wyniesie 1,01 mld zł. Te prognozy dobrze nie wróżą kolejnym wspólnym projektom obu miast w ramach metropolii. - Metropolia przez wiele lat będzie miała ciężki bagaż długów - mówi Damian Walczak z Katedry Zarządzania Finansami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - To będzie trudny start. Może nie być pieniędzy na wkład własny w duże projekty infrastrukturalne. Dlatego też uważam, że nie powinno być już miejsca na rywalizację między miastami. Myślę tu np. o wspólnych zabiegach o dotacje z centralnego budżetu.

W kolejnych latach wiele będzie zależeć od prywatnego kapitału. To on może przynieść dodatkowe dochody w miejskich kasach. - W najbliższych latach samorządy czeka ostre zaciskanie pasa - mówi Walczak. - Będą uważnie oglądać każdą złotówkę i ograniczać koszty. Problemem mogą być bez wątpienia dochody budżetowe. W tym przypadku wiele będzie zależeć od pozyskania inwestorów oraz prywatnych firm, które zostawiają podatki w samorządach. Przykładowo: gdyby miasta zdecydował się zmniejszyć stawki podatki od nieruchomości dla firm, to mogłoby się przełożyć na większe wpływy dla budżetu. W jaki sposób? Więcej przedsiębiorstw, to ostatecznie więcej podatków i miejsc pracy, czyli także wpływów z podatku PIT. Taki kierunek dla samorządów jest nieuchronny.

Tym bardziej że prognozy demograficzne dla obu miast są niemiłosierne. W 2020 r. liczba torunian spadnie do 192,7 tys., a w 2035 r. - do 172,5 tys. (przy obecnych 204 tys.). W Bydgoszczy ten spadek może być jeszcze bardziej drastyczny - w 2020 r. - 328,5 tys., a 15 lat później - 284,3 tys. mieszkańców (obecnie 363 tys.). To również przełoży się na dochody budżetowe. Na szczęście w obu miastach nie brakuje terenów inwestycyjnych. Bydgoszcz podejmuje rozmowy z sąsiednimi gminami o poszerzeniu granic miasta. Atutem grodu nad Brdą bez wątpienia jest 35-hektarowa strefa ekonomiczna, gdzie jeszcze 10 ha jest do zagospodarowania. Toruńska strefa obejmuje 7 ha i powstała z myślą o spółce Skawina, która jeszcze nie rozpoczęła tam działalności. Na tym terenie miał powstać Biznes Park Elana. Plany spaliły na panewce. Mocną stroną Torunia jest autostrada A1 (zobacz: Budowa Autostrady A1 z lotu ptaka [zobacz zdjęcia], która biegnie przy wschodniej granicy miasta. Ale Magistrat na razie nie wykorzystuje tego potencjału. 20 ha gruntów na tzw. Abisynii przy trasie wciąż nie jest uzbrojone.

Przeczytaj także: Minister dał gwarancję dla S5 i szansę na rozbudowę DK15

363 kontra 204 tys. mieszkańców

Według Jana Adamiaka z Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu Bydgoszcz ma większy potencjał gospodarczy od Torunia. - Oba miasta powinny się uzupełniać - mówi Adamiak. - Metropolia w naszym regionie nie może powstać w izolacji, wokół tylko jednego ośrodka. Bo wówczas w ogóle moglibyśmy zapomnieć o konkurencji z większymi aglomeracjami: Łodzią, Gdańskiem, Wrocławiem czy też Poznaniem. Kujawsko-pomorskie w statystykach i rankingach jest typowym średniakiem. Zwykle zajmuje miejsca w połowie stawki lub na początku drugiej dziesiątki. Bez silnej metropolii staniemy w miejscu lub spadniemy jeszcze niżej.

Przeczytaj: Metropolia bydgosko-toruńska to konieczność. Ale co z pozostałymi miastami?

Jak to wygląda w liczbach? Tegoroczne dochody budżetowe w Toruniu wyniosą 5 tys. zł na jednego mieszkańca, a wydatki - 5,7 tys. zł. W Bydgoszczy zaś kolejno 3,8 oraz 4,2 tys. zł.

W obu miastach utrzymuje się najniższa stopa bezrobocia. To jedyne samorządy w regionie, gdzie wynik jest jednocyfrowy: w Bydgoszczy - 8,6 proc., czyli 13,3 tys. osób, w Toruniu - 8,3 proc., czyli 8,2 tys. Coraz więcej osób jest bez zajęcia. Dla porównania w lipcu 2011 r. bezrobocie w obu miastach wynosiło 7,5 proc. W 2011 r. w Toruniu oddano do użytku 1365 nowych mieszkań, w Bydgoszczy - 865. A jak wygląda przedsiębiorczość? W Bydgoszczy na początku 2012 r. w rejestrze REGON było zarejestrowanych 42,7 tys. podmiotów (w tym 30,9 tys. prowadzących własną działalność gospodarczą, w Toruniu - 24 tys. (17,1 tys.) W Bydgoszczy działalność prowadzi 3,9 tys. spółek (w tym 549 z udziałem kapitału zagranicznego), w Toruniu - 2,4 tys. (401) Różnice widać w wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw. W Toruniu są wyższe - 3340 tys. zł - niż w Bydgoszczy - 3270 zł.

Walczak zwraca uwagę jednak, aby porzucić rywalizację i ciągłe podkreślanie, które miasto jest lepsze, a które gorsze w danej dziedzinie. - Tylko połączenie sił może przynieść wymierne korzyści w najbliższych latach - uważa. Podobnego zdania jest prof. Włodzimierz Kraszewski, kierownik Katedry Inwestycji i Nieruchomości UMK. - Silna metropolia to silny region - podkreśla. - Jeśli nie powstanie, w ogóle możemy zapomnieć o rywalizacji z innymi obszarami metropolitalnymi czy pozyskiwaniu zagranicznych inwestorów, którzy lokują kapitał z silnych regionach.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska