https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Kolejka po mieszkanie BTBS

(ast)
sxc
Dokładnie 2,5 tysiąca chętnych. Tyle osób chciałoby zamieszkać w Bydgoskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Na razie jednak lista jest zamknięta.

I niestety nic nie wskazuje na to, by szybko zapisy miały zostać wznowione.
- Na razie weryfikujemy listę - informuje Magdalena Kwiatkowska, prezes Bydgoskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Dzwonimy po prostu do każdej osoby zapisanej na liście i pytamy, czy nadal są zainteresowane mieszkaniem u nas. Zdarza się, że ktoś zrezygnuje, a wtedy osoba z końca listy może znaleźć się bliżej upragnionego mieszkania - dodaje.

Chętnych na mieszkanie w BTBS jest sporo, bo w lokalu można zamieszkać już po wpłaceniu 30 procent wartości mieszkania. Resztę spłaca się w ratach z czynszem.
Spółka właśnie oddała do użytku 35 nowych mieszkań w Fordonie. Właśnie ruszyła budowa kolejnych. Również w Fordonie, przy ulicy Bora-Komorowskiego. Inwestycja ma być gotowa w lipcu 2011 roku. W sumie powstanie 128 mieszkań.

W planach BTBS ma już budowę kolejnych bloków: przy ulicy Grunwaldzkiej i Bora-Komorowskiego. Miałoby tam powstać 209 mieszkań.
- Staramy się o kredyt na inwestycję z Banku Gospodarstwa Krajowego. Na razie uzyskaliśmy kwalifikację bankową, co można określić pierwszym etapem starania się o pieniądze - wyjaśnia Magdalena Kwiatkowska.

BTBS ma w tej chwili bloki na Szwederowie, Osowej Górze, Bartodziejach, Jarach i w Fordonie. Spółka oddała dotąd do użytku 912 lokali, w których mieszka ok.2,2 tysiąca osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciej
W dniu 05.02.2012 o 09:15, KArolus napisał:

Również jestem zdania iż mieszkania w tbs to kiepski wybór, jednak wiele osób nie będzie miało innej możliwości. Państwo nie pomaga a bardziej myśli jak zacisnąć nam więcej pasa. Dla tych którzy mają wybór i mają jeszcze gdzie mieszkać TBS to zły krok, koszty wkładu własnego następnie spłata kredytu za mieszkanie które nigdy nie będzie wasze lekki absurd. Płacić kredyt za budynek który jest własnością spółdzielni? Liczyć na to ze nie podniosą czynszu a co za 10-20 lat będzie jak ustawy się zmienią i tbs wykupi jakiś prywatny właściciel?? Przestaną obowiązywać stawki maksymalnego czynszu i co wtedy?. TBSy to coś pomiędzy wynajmem a własnym mieszkaniem pomimo tego ze sporymi kosztami jak pisał mój przedmówca.Podobno będzie możliwość wykupienia mieszkania(za cenę rynkową), ja trochę tego nie rozumiem jak można wykupić coś co się spłacało tyle lat? Czyli 2x zapłacić za to samo mieszkanie?

 

 

Słabo jesteś doinformowany w temacie. To jest dobry krok dla osób, które obawiają się kredytów hipotecznych, wahań na giełdach, rynkach finansowych, wskaźniku WIBOR, inflacji, itd. Muszą mieć stabilną pracę zawodową, oczywiście do każdej formy zamieszkania trzeba mieć ciągłość zarobkową, ale do kredytu hipotecznego jest to sytuacja szczególna i bardziej niebezpieczna od TBSów. Otóż mieszkanie może być Twoje, kiedy wykupisz metry po normalnych cenach rynkowych. Sprawą oczywistą jest, że za 10-15 lat lokal będzie pomniejszony ceną o użytkowanie oraz spłacanie ów kredyto-czynszu oraz wprowadzoną wcześniej partycypację. Powiedz mi co wtedy kiedy kredyt hipoteczny z 4-5 procent wskoczy na 8-9 procent i z ok. 1000 raty kredytu będziesz płacił blisko 2000 raty kredytu na miesiąc? Wiadomo że wszystko obija się o płynność finansową, ale bez przesady. Ja dostałem propozycję mieszkania w kawalerce 38 metrów kwadratowych ale nie mogę dogadać się z narzeczoną co do mieszkania w takim miejscu jak Fordonu, bo ona miałaby dosyć mocne dojazdy do pracy. Nie odpowiada nam też mieszkanie jednopokojowe. Była powiedzmy jakaś szansa na dwupokojowe ale dalej Fordon. Na razie czekam dalej w kolejce i nie rezygnuję, chyba że wymyślimy coś innego. Nie widzę pomysłu żeby kredycić się na pół życia, płacić ratę kredytu rzędu 1000 złotych, plus czynsz to daje 1400, z mediami 1500-1600... Czyli więcej jak za dwupokojówkę w TBS, gdzie jest powiedzmy 1000 z mediami. O wykupie napisałem, chcesz to możesz wykupywać, ale ludzie mają gdzieś obligować się na  200-250 tysięcy w złodziejskich bankach i nie polskich chciałem zaznaczyć.

B
Beata

Mieszkaliśmy w BTBS w Bydgoszczy - nikomu nie polecam, załowaliśmy bardzo, kaucja plus wkład to suma około 80 tyś. zł dodatkowo spółdzielnia bardzo problematyczna. Po oddaniu lokalu czekaliśmy rok na to by zwrócili nam nasz wkład finansowy. Plac zabaw przy bloku nr 53 ul. Komorowskiego to zupełny ewenement na skalę bezpieczeństwa placu zabaw. Dzieci okaleczają się o mały betonowy murek którym otoczony jest plac. Na głosy mieszkańców w tej sprawie ---cisza brak zainteresowania. 

A
Arek
Witam. Mam do odstąpienia (za odstępne)mieszkanie w BTBS przy ul. Bora-Komorowskiego.Mieszkanie na 2 piętrze, 49m kw. W pokojach na ścianach gładzie, podłoga panele.w małym pokoju dodatkowo szafa typu komandor.Łazienka terakota, płytki, wanna narożna.Kuchnia terakota, płytki,meble kuchenne.Przedpokój podłoga panele+ Gres. podwieszany sufit, szafa typu komandor. Blok wybudowany z pustaka szczelinowego tzw.porotermu, co czyni mieszkanie bardzo ciepłym. Okna od poludnia i pólnocy. Chętnych proszę o kontakt tel. 696 427 555 lub 602 623 256.
K
KArolus
Również jestem zdania iż mieszkania w tbs to kiepski wybór, jednak wiele osób nie będzie miało innej możliwości. Państwo nie pomaga a bardziej myśli jak zacisnąć nam więcej pasa. Dla tych którzy mają wybór i mają jeszcze gdzie mieszkać TBS to zły krok, koszty wkładu własnego następnie spłata kredytu za mieszkanie które nigdy nie będzie wasze lekki absurd. Płacić kredyt za budynek który jest własnością spółdzielni? Liczyć na to ze nie podniosą czynszu a co za 10-20 lat będzie jak ustawy się zmienią i tbs wykupi jakiś prywatny właściciel?? Przestaną obowiązywać stawki maksymalnego czynszu i co wtedy?. TBSy to coś pomiędzy wynajmem a własnym mieszkaniem pomimo tego ze sporymi kosztami jak pisał mój przedmówca.
Podobno będzie możliwość wykupienia mieszkania(za cenę rynkową), ja trochę tego nie rozumiem jak można wykupić coś co się spłacało tyle lat? Czyli 2x zapłacić za to samo mieszkanie?

Hej Internauci, przyszli mieszkańcy bloków TBS, proszę pamiętać, że mieszkanie nie jest Wasze. Jesteście tylko jego najemcami. A lokum nie jest tanie. Za 50 m kwadratowych czynsz może wynieść ok. 700 zł plus media (tv, telefon, internet, gaz, prąd). W te 700 zł jest wliczona rata kredytu, który spłacacie, a i tak nie jesteście właścicielami oraz normalny czynsz, którego wysokość stawki określają bydgoscy radni miejscy.
Pozdrawiam.
s
sadar
Świetnie, że wszyscy cieszą się z mieszkań. Problem w tym, że często ekscytacja przeważa nad rozumem. LUDZIE!!! Jeżeli już dostaliście mieszkanie to chociaż nie blokujcie możliwości podjechania pod klatki innym mieszkańcom. Od parkowania jest parking - miejsc jest dużo i napewno starczy. Wszyscy pchacie się pod same klatki i normalny człowiek nie jest w stanie się wprowadzić bo każdy musi mieć samochód pod oknem. Jak macie takie drogie wozy i się tak o nie trzęsiecie to wykupcie autocasco,a nie szpan i później się boi że mu ukradną. To tak na marginesie ;-)
Następnym razem stanę na środku i zostawię tam samochód na pół dnia - zobaczymy kto się będzie wkur....
Zresztą pragnę przypomnieć, że przy wjeździe na parking jest znak "strefa zamieszkania". W tej strefie można parkować tylko w miejscach wyznaczonych. Nasza straż miejska napewno będzie wdzięczna jak uda im się dorobić na kilku blokadach.

Jeżeli ktoś się poczuje nieswojo po tym poście to taki miałem zamiar i mam nadzieję, że głupio zrobiło się tym którzy permanentnie blokują miejsce koło klatek.

Dziękuję i do zobaczenia na osiedlu.
m
mieszkaniec
Remonty trwają, tylko widać jak co rusz to więcej lokatorów zamieszkuje swoje M. Pięknie jest. Pozdro TBSsiarze:)
m
mania
Ależ proszę bardzo:)
Z
ZŁY
Dziękuję ~~mania~~w imieniu tych z 61
m
mania
Ile wynosi czynsz to akurat wiedzą ci którzy należa do BTBS i nie jest to 700zł w przypadku 2 pokoi. A co z tego ze nie jest nasze, a gdybyśmy brali kredyt hipoteczny na 35lat to byłoby nasze? też nie, dopóki bysmy nie społacili tego kredytu, więc bez przesady. Przy rezygnacji z mieszkania, wkład zostaje zwrócony. Ja bardzo się ciesze ze w koncu sie doczekaliśmy, wszystko szybko i sprawnie, mieszkania super. Pozdrawiam wszystkich z 63 i tych z naprzeciwka 61;)
Z
ZŁY
do Jana-jak się nie podoba mieszkanie w TBS-ach to proponuje wynająć sobie te 50 m kw. od prywatnego właściciela i płacić mu 1300 co miesiąc + opłaty i cały czas pamiętając że w każdej chwili może zapukać i wleźć z buciorami jak do siebie z wypowiedzonkiem.
J
Jan
Hej Internauci, przyszli mieszkańcy bloków TBS, proszę pamiętać, że mieszkanie nie jest Wasze. Jesteście tylko jego najemcami. A lokum nie jest tanie. Za 50 m kwadratowych czynsz może wynieść ok. 700 zł plus media (tv, telefon, internet, gaz, prąd). W te 700 zł jest wliczona rata kredytu, który spłacacie, a i tak nie jesteście właścicielami oraz normalny czynsz, którego wysokość stawki określają bydgoscy radni miejscy.
Pozdrawiam.
Z
ZŁY
i stało się dziś , błyskawiczny odbiór kluczy i chyc do mieszkanka ...pozdrawiamy wszystkich z 61 i sąsiadów z naprzeciwka czyli z 63
M
Marysia
Witam, ja tez chciałam potwierdzić ze zapisywałam się w 2007 roku w czerwcu, a w lutym 2010 dostałam telefon ze mają dla mnie upragnione mieszkanko. Teraz tylko odliczam i juz się nie moge doczekac. niestety mieszkanie na parterze, ale czy to jest aż tak ważne, najważniejsze ze jest, przy wpisywaniu się na liste pani w TBSie szacowała że za ok 10 lat bede miala mieszkanie wiec i tak sukces:) Pozdrawiam wszystkich przyszłych sąsiadów:)
s
sadar
Odbiór będzie napewno w sierpniu, jednak nie wiadomo dokładnie którego. Kończą już odbiory i tylko czekać jak będziemy się wprowadzać :-D
m
mala
jesli dobrze pamietam to równiez zapisywałam sie w 2007 roku (jakos w czerwcu). Tylko ze ja nie czekałam na telefon (uznałam ze skoro oni pracauja mniej wiecej w podobnych do mnie godzinach to pewnie ciezko bedzie mnie zastac w domu - bo podałam domowy nr tel) Sama zadzwoniłam jakos na jesien 2009 (bo dowiedziałam sie ze zaczynaja budowe) no i Pani po drugiej stronie słuchawki poinformowała mnie że chciałaby sie ze mna spotkac no i czekam własnie na mieszkanie które oddane bedzie jakos sierpien-wrzesień. Niestety Pani w BTBS chciała bym w ciagu tygodnia właciła te 30% (co zniechęca wiele osó. Powiem tak... mi udało sie wynegocjowac dwie raty .... fakt jedna za tydzien ale nastepna za 3 m-ce powodzenia!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska