Najprawdopodobniej podpalenie było przyczyną pożaru, do którego doszło z soboty na niedzielę na Brdzie na wysokości ul. Jagiellońskiej.
W najbliższym czasie pewien bydgoszczanin nie będzie mógł się cieszyć przejażdżkami po rzecze, ani wędkowaniem z łódki. Minionej nocy bowiem jego motorówka spłonęła, a on tym samym stracił mienie wartości 3 tys. zł.
- Łódki, w dodatku na rzece, nie dostają samozapłonu, więc to najpewniej było podpalenie - mówi oficer dyżurny komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Dokładne przyczyny pożaru ustalą jednak eksperci.