Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Pierwszy etap montażu mostu przy Królowej Jadwigi zakończony

(bog)
podkreśla, że sukces jego firmy to również zasługa projektantów. W przypadku wiaduktu na Gdańskiej mowa o Janie Siudzie, byłym szefie bydgoskich drogowców
podkreśla, że sukces jego firmy to również zasługa projektantów. W przypadku wiaduktu na Gdańskiej mowa o Janie Siudzie, byłym szefie bydgoskich drogowców Jarosław Pruss
Firma "Gotowski" została wyróżniona nagrodami "Dzieło Mostowe Roku" 2010. W jej halach trwa już budowa elementów widowiskowego mostu na Trasie Uniwersyteckiej. Wiemy, jak będzie wyglądać ich montaż.

Kapituła prestiżowego konkursu Związku Mostowców Rzeczypospolitej Polskiej doceniła bydgoszczan za budowę wiaduktu nad torami kolejowymi w ciągu ulicy Gdańskiej oraz kładki dla pieszych nad torami PKP i SKM w Gdyni.

Rozmowa z Markiem Gotowskim, prezesem bydgoskiej firmy "Gotowski" BKiP Sp. z o.o.

- Co takiego szczególnego jest w obu nagrodzonych konstrukcjach?
- Przede wszystkim duży udział samych projektantów i sam fakt, że są to unikalne konstrukcje. W przypadku Gdańskiej mamy jeszcze do czynienia z wiaduktem, który świetnie komponuje się z otoczeniem, a do tego został zbudowany nad ruchem kolejowym.
Za to samo doceniono nas zresztą w przypadku Gdyni, gdzie sporym wyzwaniem było jeszcze przewiezienie 40-metrowych elementów z Bydgoszczy i montaż każdego na miejscu zaledwie w ciągu godziny. Były to skomplikowane roboty, obarczone dużym ryzykiem i wymagające naprawdę bardzo długich przygotowań.

Przeczytaj też:Gotowski zainteresowany zakupem udziałów Polonii Bydgoszcz

- A co obecnie robi Pana firma dla Bydgoszczy?
- Wczoraj skończyliśmy pierwszy etap montażu mostu tramwajowego przy Królowej Jadwigi. Myślę, że do końca listopada będzie możliwość "przejścia" nim z jednego na drugi brzeg Brdy.

- Wszystko powstaje tu, na miejscu?
- Dokładnie w naszej bydgoskiej wytwórni. Tam też pracujemy nad drugim bydgoskim wyzwaniem - mostem na Trasie Uniwersyteckiej. Nie ma w Polsce drugiego takiego obiektu i bez wątpienia jest to najważniejsza i najtrudniejsza konstrukcja realizowana w historii naszej firmy.

- Co jest w niej takim wyzwaniem?
- Praktycznie wszystko. Już same pylony, na których zawiśnie most mają blisko 70 metrów wysokości, nietypowy kształt dwóch podków, choć projektant określa je jako litery "A" i "Omega", obwodzie około 10 metrów każda. Do tego oba są nachylone względem siebie. Dodam też, że sama dokumentacja montażu tego obiektu na pewno będzie obszerniejsza od projektu budowlanego.

- A wiemy już jak będzie wyglądać montaż?
- Wszystko zmontujemy z ułożonych jeden na drugim okręgów o wysokości około trzech metrów. Pierwsze już są na miejscu, ale wyżej zaczniemy się piąć w przyszłym roku.

Więcej we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej" - wydanie bydgoskie.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska